REKLAMA

LG G Pad 8.0 z LTE – taki tablet rozumiem bardziej, niż Sony Z3 Tablet Compact

Nie spodobała mi się idea nowego tabletu od Sony. Samo urządzenie jest oczywiście ciekawe, wydajne i dobrze wykonane, ale mnie po prostu nie przekonuje. Dużo bardziej przemawia do mnie sporo tańszy sprzęt od LG, nawet pomimo tego, że... jest dużo gorszy.

LG G Pad 8.0 z LTE – taki tablet rozumiem bardziej, niż Sony Z3 Tablet Compact
REKLAMA
REKLAMA

Zacznijmy od tego, że w ogóle nie jestem zwolennikiem tabletów i może stąd wynika moja niechęć do tego typu urządzeń. Dostrzegam ich zalety, ale mnie po prostu tablet nie jest na zbytnio potrzebny, ponieważ mój telefon wystarczy mi w zupełności. Jeśli miałbym już kupić takie urządzenie, to musiałoby oferować mi jakiejś realne korzyści.

????????????

Sony Z3 Tablet Compact jest wydajny, ma kilka ciekawych funkcji, w tym możliwość strumieniowania gier z PS4. Jednak umówmy się – to bajer, z którego mało kto będzie korzystał. No bo po co leżąc na kanapie mam sięgać po tablet skoro również dobrze mogę złapać za pada… Co innego, gdyby w ten sposób dało się grać, np. w autobusie, w drodze do pracy. Jednak nie jest to możliwe, ponieważ Sony wykorzystuje naszą lokalną sieć.

Dlatego nie widzę potrzeby wydawania sporej sumy pieniędzy na urządzenie do przeglądania Facebooka lub czytania artykułów, bądź też książek. Grać na tabletach nie lubię. Dlatego jeśli już miałbym wybierać to prędzej zdecydowałbym się na tablet od LG, a konkretnie model G Pad 8.0, którego mam okazję testować.

????????????

Nie jest to sprzęt, który powala na kolana. Ma 8-calowy ekran IPS o rozdzielczości 1280 x 800 pikseli, czterordzeniowy procesor o taktowaniu 1,2 GHz, 1 GB pamięci RAM, 16 GB pamięci masowej (rozszerzalnej przy użyciu kart microSD), dwie kamery (5 Mpix z tyłu i 1,2 Mpix z przodu), baterię o pojemności 4200 mAh oraz moduł LTE. Z uzyskanych przeze mnie informacji wynika, że będzie kosztował około 1100 zł w Polsce. Ani to dużo, ani też specjalnie mało. Na pewno za podobną sumę da się znaleźć coś wydajniejszego.

Jednak w moim przypadku wydajność tabletu to kwestia drugorzędna.

Po prostu nie jest mi potrzeba do konsumowania treści i zagrania od biedy od czasu do czasu. Za to LG G Pad 8.00 oferuje coś innego, co może okazać się całkiem przydatne. Po pierwsze, ma funkcję KnockON, dzięki której tablet można odblokować dwoma szybkimi tąpnięciami w ekran. To fajna i wygodna funkcja, do której błyskawicznie można się przyzwyczaić. Cieszy mnie, że teraz wszystkie smartfony i tablety Koreańczyków mają być w nią wyposażane, nawet te budżetowe, jak Bello i Fino.

????????????

Drugą funkcją, na którą warto zwrócić uwagę, jest QPair 2.0. Dzięki niej na tablecie możemy czytać wiadomości powiadomienia z telefonu, a nawet na nie odpowiadać. Wystarczy tylko połączyć tablet ze smartfonem. I to jest przydatne. Jeśli siedzę albo leżę na kanapie z tabletem w ręku, to bez sięgania po telefon mogę dokładnie sprawdzić, co się na nim dzieje. To jest coś, co akurat mi bardzo by odpowiadało.

Tablet Sony również ma obie te funkcje (chociaż w Sony - jeśli dobrze pamiętam - da się połączyć tylko produkty Japończyków, a przy LG można pobrać appkę ze Sklepu Play), ale po co płacić więcej skoro to samo mogę mieć za dużo mniejsze pieniądze.

Poza tym sam tablet to naprawdę solidny sprzęt.

Przynajmniej takie sprawia wrażenie po pierwszym spędzonym z nim dniu. Ma plastikową, ale przyzwoitą obudowę. Jest dobrze spasowany i dobrze leży w dłoniach. Może nie jest specjalnie cienki, ale mi to akurat nie przeszkadza. Na IFA okazał się całkiem przydatny, ponieważ włożyłem do niego niemiecką kartę SIM, dzięki czemu mam ciągły dostęp do internetu. Ekran 1280 x 800 pikseli może w teorii przerażać, ale w praktyce wcale nie jest tak źle. Jest… wystarczająco.

REKLAMA
????????????

Więcej o urządzeniu będę mógł powiedzieć po kilku dniach. Spodziewajcie się pełnego testu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA