HTC spróbuje swoich sił w nowym segmencie - bierze na celownik... GoPro
HTC tworzy nową kamerę. Nie, nie chodzi o ulepszą wersję UltraPikseli. Tak naprawdę to nie chodzi nawet o aparat w smartfonie. HTC chce wejść na całkowicie nowy dla siebie rynek, na którym jest poważny konkurent w postaci GoPro – twierdzi serwis Bloomberg.
HTC to dość specyficzna firma i zupełnie inna, niż konkurenci z rynku mobilnego. LG, Sony, Samsung, czy nawet Apple – wszyscy oni produkują więcej sprzętów niż tylko smartfony. Pierwsze trzy mają szeroki wachlarz sprzętów od telewizorów, przez konsole i na AGD kończąc, a Apple zarabia całkiem nieźle na iTunes, MacBookach czy też iPadach. Tymczasem HTC, pomijając słabe próby wejścia na rynek tabletów, zajmuje się generalnie tylko telefonami komórkowymi. I nie wychodzi im to najlepiej. Pomimo dobrze przyjmowanych modeli z serii One, Tajwańczycy nie są potęgą i nie sprzedają swoich urządzeń jak ciepłych bułeczek.
Może stąd wziął się pomysł, aby stworzyć kamerkę sportową.
Tak, dokładnie – HTC zamierza stworzyć konkurencję dla GoPro. Urządzenie ma mieć szerokokątny obiektyw, matrycę o rozdzielczości 16 Mpix i ma się bezpośrednio łączyć – przy pomocy Bluetooth oraz WiFi - ze smartfonami i tabletami z systemami Androida oraz iOS. Oczywiście Tajwańczycy stworzyliby dedykowaną do tego aplikację. Tak przynajmniej twierdzi informator Bloomberg, który podobno jest zapoznany ze sprawą. HTC na razie odmówiło komentarza w tej sprawie.
Informacja wydaje się niezwykle ciekawa, szczególnie w kontekście zapowiedzianej na 8 października konferencji. Z zaproszeń wynika, że będzie ona dotyczyła czegoś związanego z fotografią, więc może zobaczymy właśnie nową kamerę sportową.
Tylko trochę tego nie czuję.
Nie wiem, czy wchodzenie w tym momencie na zupełnie nowy rynek jest dobrym pomysłem. HTC nie ma większego doświadczenia w tworzeniu kamer sportowych. Co więcej, nie ma najprawdopodobniej kompletnie żadnego doświadczenia. Tymczasem rynek jest mocno zdominowany przez GoPro i raczej trudno będzie coś ugrać zupełnie nowej w tym segmencie firmie.
Nie rozumiem też tego pędu, aby wszystko łączyło się ze smartfonami. Co mi po takiej kamerce, która bezprzewodowo połączy się z telefonem lub tabletem? Jeśli będę chciał zrobić naprawdę fajny materiał, to i tak będę musiał wrzucić pliki na komputer i poddać je edycji. Na smartfonie nie zrobię zbyt wiele, no chyba, że HTC celuje w zupełnie inną grupę użytkowników, którzy wolą wrzucać krótkie filmiki na fejsa lub YouTube’a bez wcześniejszej edycji. Wtedy też GoPro przestaje być konkurencją dla kamery od Tajwańczyków.
Tylko jak wiele jest osób skłonnych kupić kamerkę sportową do nagrywania filmów i przesyłania ich na smartfona? Kompletnie nie czuję tego pomysłu. Mam wrażenie, że HTC chce zjeść ciastko i mieć ciastko. Z jednej strony oferuje kamerę, która ma zadowolić miłośników sportów ekstremalnych, a z drugiej strony oferuje niepotrzebne połączenie ze smartfonem. Ale poczekajmy, aż rzeczywiście zobaczymy ten sprzęt.
---
Zdjęcia pochodzą z Shutterstock