Śmiercionośne telewizory? Unia Europejska wymusza istotne zmiany
"Telewizory zabijają dzieci" - to wcale nie jest nagłówek na miarę Faktu. Problem jest na tyle poważny, że producenci zmuszeni byli zmienić "dizajn" swoich telewizorów. Tegoroczny wygląd większości modeli podyktowany jest właśnie względami bezpieczeństwa.
Podczas Panasonic Convention zapytaliśmy przedstawicieli firmy o to dlaczego tegoroczne modele telewizorów mają takie a nie inne podstawki. Okazało się, że to z powodu najnowszych wymogów unijnych. Dzięki rozstawieniu łączeń telewizora z podstawą po bokach a nie pośrodku telewizor ma być stabilniejszy.
Niestety nie udało mi się odnaleźć odpowiedniego dokumentu potwierdzającego ten wymóg, za to znalazłem... ciekawe statystyki.
Przede wszystkim warto podkreślić, że nie tylko Panasonic znacząco zmienił podstawę swoich telewizorów. Praktycznie wszystkie nowe modele cechują się nóżkami po bokach lub bardzo dużymi podstawami. Na przykład przedstawiciele Sony podkreślali, że zmieniono środek ciężkości telewizorów, tak by były niżej osadzone. Podstawą do takich zmian były właśnie problemy z bezpieczeństwem. Nowe telewizory, choć są stosunkowo lekkie, to są przy okazji olbrzymich rozmiarów. Producenci starają się kusić konsumentów minimalistycznym wyglądem, przez co cierpi stabilność urządzenia.
Problem ze spadającymi telewizorami jest obecny od lat, choć w ostatnich latach znacząco się nasilił. Według informacji BBC podanych za czasopismem Pediatrics, w latach 1990-2011 w USA około 200 tysięcy dzieci zrobiło sobie krzywdę przewracając telewizor. W 2011 roku aż 12, 3 tysiąca potrzebowało pilnej pomocy. Dla porównania, w 1990 roku było to udziałem "jedynie" 5,5 tysiąca dzieci.
Jeszcze groźniej brzmią dane z The Consumer Product Safety Commision - w latach 2000-2010 aż 169 dzieci do lat 8 poniosło śmierć w wyniku przewrócenia telewizora. Rok później w raporcie tej samej instytucji poinformowano o kolejnych 41 wypadkach śmiertelnych spowodowanych przez telewizor.
Może z perspektywy wypadków drogowych nie jest to znacząca liczba śmiertelnych ofiar, ale i tak liczby mogą szokować. Wydawałoby się, że w domu na najmłodszych nie czyhają niebezpieczeństwa tego typu. Tymczasem co roku tysiące dzieci trafia do szpitala w wyniku... kontaktu z telewizorem. Wypadków tych jest na tyle dużo, że sprawą zajęły się odpowiednie organy regulacyjne, a producenci zdecydowali się na nowe podstawki w telewizorach.
Panika jest w tym przypadku nieuzasadniona, mając jednak jakiegoś małego szkraba w domu warto mieć te przypadki na uwadze. Warto ustawić telewizor tak, by łatwo nie dało się go przewrócić. Dobrze, że tegoroczne modele zapowiadają się na znacznie bezpieczniejsze w tym względzie.
Miejmy nadzieje, że przyczynią się do zmiany przykrych statystyk.