REKLAMA

Co dalej z Nokią? Finowie rozważają strategiczny sojusz z Alcatel-Lucent

Fiński gigant może i stracił wszystko na rynku smartfonów. Ale jest daleki od upadku jako firma. Nokia bierze bowiem pod uwagę sojusz, który mógłby uczynić z niej największego gracza na europejskim rynku telekomunikacyjnym.

26.09.2013 19.01
Co dalej z Nokią? Finowie rozważają strategiczny sojusz z Alcatel-Lucent
REKLAMA

Firmę Nokia znamy przede wszystkim dzięki jej znakomitym (lub też mniej udanym) smartfonom. Te jednak przechodzą pod opiekę Microsoftu, i to zarówno Lumie z Windows Phone jak i urządzenia z systemem Asha. Co więc Nokii zostało? Całkiem sporo. A przede wszystkim dział telekomunikacyjny NSN.

REKLAMA

To jeden z dwóch czynników, które zapewniły Nokii przetrwanie. Pierwszym były pieniądze od Microsoftu. Drugim właśnie przynoszący cały czas niemałe dochody telekomunikacyjny dział NSN. Nokia, pozbywając się niedochodowego działu smartfonów, odcina tym samym hamującą ją kotwicę i jest gotowa do własnych, agresywnych działań.

Redakcja MarketWatch dotarła bowiem do bardzo ciekawych informacji dotyczących planów Nokii na… ekspansję. Firma rozaważa bowiem strategiczny sojusz ze spółką Alcatel-Lucent, de facto konkurenta dla Nokia Solutions and Networks. Nie rozpoczęły się w tej sprawie żadne formalne rozmowy, ale zarząd Nokii jest bardzo zainteresowany.

Nokia Solutions and Networks jeszcze do niedawna nazywała się Nokia-Siemens Networks. Finowie postanowili jednak nie dzielić się dochodami z całkiem rentownego przedsięwzięcia i odkupili od Siemensa jego udziały za 1,7 miliarda euro. NSN oraz Here są teraz głównymi zajęciami Nokii. Ta nie musi się już przejmować Lumiami. To zajęcie Microsoftu. A skupienie się na jednym przedsięwzięciu, które i tak już idzie bardzo dobrze, to tylko dobre wieści. Zarówno dla samej firmy, jak i inwestorów.

Nokia Lumia 1020

Alcatel-Lucent to podobnie jak Nokia (ale zupełnie odwrotnie jak NSN) podupadły gigant. Firma ma teoretycznie mocną pozycję na rynku, ale już od sześciu lat walczy z kłopotami finansowymi wynikającymi z nieefektywnego zarządzania. Trwa jej restrukturyzacja, której celem jest skupienie się na mniejszej, ale bardziej dochodowej ilości produktów.

Czemu Nokia ostrzy pazury na konkurenta? Alcatel-Lucent ma na swoim koncie kilka bardzo lukratywnych kontraktów. Obsługuje takie telefonie, jak AT&T, Verizon czy China Mobile. Sojusz, lub nawet wykupienie firmy, uczyniłyby z Nokii potęgę na tym rynku i poważne zagrożenie dla Ericssona czy Huawei. Właściwie, to NSN stałby się drugim największym graczem na rynku.

Nokia upadła? Na rynku konsumenckim: z całą pewnością. Ale po pozbyciu się smartfonów firma ta już zbiera siły do kontrataku. I zapowiada się, że konkurencja może zacząć się obawiać…

REKLAMA

Zdjecie Business handshake pochodzi z serwisu Shutterstock

Maciek Gajewski jest dziennikarzem, współprowadzi dział aktualności na Chip.pl, gdzie również prowadzi swojego autorskiego bloga.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA