Duży, większy, największy...Samsung Galaxy Mega 5.8 i 6.3!
Samsung postanowił być firmą bardzo konsekwentną w działaniu. Już nie tylko liczbą oferowanych smartfonów może zawstydzić wszystkich graczy na rynku urządzeń mobilnych. Koreańska firma postanowiła iść o krok dalej i stworzyć serię urządzeń o nazwie Galaxy Mega. Ich rozmiary mogą przyprawić o zawrót głowy, gdyż bliżej im już do tabletów niż smartfonów z Androidem.
Samsung Galaxy Mega 5.8 jest najnowszym phabletem koreańskiej firmy. W zasadzie urządzenia z tej serii są raczej propozycją dla osób, dla których tablet z ekranem o przekątnej 7 cali jest zbyt duży, niż dla osób dla których 5 cali to zbyt mało.
Samsung Galaxy Mega posiada ekran o przekątnej 5,8 cala, wykonany w technologii TFT i o rozdzielczościc 960 x 540 pikseli. Jak w przypadku większości smartfonów od koreańskiej firmy ten parametr specyfikacji technicznej nie robi na nikim wrażenia. Przy tak dużej przekątnej ekranu spodziewać by się można co najmniej rozdzielczości 1280 x 720 pikseli, o Full HD już nie wspominając.
Sercem phabletu Samsung Galaxy Megajest dwurdzeniowy procesor taktowany częstotliwością 1,4 GHz i 1,5 GB pamięci RAM. Całość dopełnia oczywiście moduł Bluetooth 4.0, Wi-Fi, HSPA, IR do kontrolowania telewizorów oraz GPS. Phablet ma posiadać aparat fotograficzny o rozdzielczości matrycy 8 megapikseli, a do wideo-rozmów ma służyć kamera o rozdzielczości 2 megapikseli.
Ten mierzący 164 x 83,8 x 9,7 mm Galaxy Mega ma zostać wyposażony w akumulator o pojemności 2600 mAh, co jednak, biorąc pod uwagę inne parametry tego urządzenia mobilnego, nie jest zbyt obiecujące. Mega 5.8 ma działać pod kontrolą systemu Android Jelly Bean w wersji 4.2.2.
Parę tygodni później na rynku pojawić miałby się Galaxy Mega 6.3 wyposażony w jeszcze większy, bo mierzący aż 6,3 cala przekątnej ekran HD, dwurdzeniowy procesor taktowany częstotliwością 1,7 GHz, akumulator o pojemności 3200 mAh i LTE.
Jak widać, koreańska firma postanowiła wypełnić każdą istniejącą jeszcze na rynku lukę. Tym samym konsument wybierać może w urządzeniach, zarówno smartfonach, phabletach czy tabletach o niemal dowolnych wymiarach. Czy to dobrze? Raczej tak, choć większości tych urządzeń pod względem specyfikacji dużo brakuje do ideału. To, co przy informacjach o kolejnych Samsungach rzuca się w oczy, to przeciętne rozdzielczości wyświetlaczy, co przy tym rozmiarze może być mocno odczuwalne.
Obserwując kolejne zapowiedzi Samsunga wydaje się, że dla twórców urządzeń nie istnieje pojęcie „zbyt dużego” telefonu. Jak bumerang powraca pytanie czy w przypadku konsumentów jest podobnie. Na to pytanie uzyskamy odpowiedź, gdy światło dzienne ujrzą pierwsze wyniki sprzedaży nowej serii urządzeń od Samsunga.