REKLAMA

Poduszka powietrzna od Amazonu ochroni nasze smartfony, tablety, komputery i inne gadżety

Chyba każdy z nas przeżył chwilę grozy, gdy nasz ukochany telefon czy inny gadżet zmierza z zawrotną prędkością na spotkanie z betonem. Zwykle w tych ułamkach sekundy, gdy nasz smartfon wybrał się niechcący na spotkanie z przeznaczeniem przebiega nam przed oczami historia wspólnie spędzonych chwil. Dzięki patentowi, jaki otrzymał Amazon, takie chwilą mogą już wkrótce nie być straszne, a my w tzw. międzyczasie zamiast desperacko próbując ratować nasz, sprzęt założymy Ray Bany i wypijemy łyk frappuccino ze Starbucksa.

Poduszka powietrzna od Amazonu ochroni nasze smartfony, tablety, komputery i inne gadżety
REKLAMA
REKLAMA

Trzeba przyznać, że o ile obecność poduszek powietrznych w samochodach czy już nawet motocyklach nas nie dziwi, to ich obecność w naszym czytniku e-booków czy tablecie brzmi jak z kiepskiego filmu sci-fi. Jednak ktoś w Amazonie uznał, że tak nie jest i można taki system ochronny stworzyć i oczywiście opatentować.

W patencie, jaki uzyskała amerykańska firma pojawiają się aż dwa sposoby ochrony urządzeń, które zmierzają do bolesnego spotkania się z naszą matką Ziemią. Pierwszym z nim jest już wspomniany system mini poduszek powietrznych, ten byłby stosowany w ostateczności. Jednak w pierwszej kolejności nasz tablet czy telefon miałyby uchronić mini dmuchawy powietrza.

Jeżeli zainstalowane w urządzeniu czujniki stwierdzą, że urządzenie wypadło nam z ręki czy też w jakikolwiek inny sposób spada, to przekażą taką informacje do systemu, który oceni czy wystarczy za pomocą podmuchów powietrza obrócić tak urządzenie by doznało jak najmniejszych obrażeń czy odpalić miniaturowe poduszki powietrzne. Mowa oczywiście w tym przypadku o rzeczach dziejących się w ułamkach sekund przy upadku z wysokości 1-1,5 metra., gdyż ciężko sobie wyobrazić, aby ktoś w pełni świadomie podrzucał w górę dla zabawy swój smartfon czy tablet często kosztujący ponad 2 tysiące złotych. Chociaż różne przypadki mogą się zdarzyć.

REKLAMA

Posiadacze iPhone’ów 4/S, które zasłynęły z bolesnych skutków spotkania z ziemią pewnie patrzyliby na takie rozwiązanie z wielką nadzieją. Zdaniem Amazonu taki system bezpieczeństwa można byłoby zastosować w różnych urządzeniach jak np. laptopach, kamerach wideo, odtwarzaczach muzycznych czy kontrolerach do gier. Pomysł ten, trzeba przyznać, że jest bardzo ciekawy, ale nie jestem przekonany czy będzie łatwy do wdrożenia w czasach, gdy producenci robią co mogąm by smartfony były cieńsze o 0,1 mm od swojego poprzednika. Dlatego też sądzę, że o ile pomysł Amazona jest ciekawy to szybko nie zobaczymy go w urządzeniach, z których korzystamy. No cóż, pozostało nam dalej z troską niczym o własne dziecko dbać o nasze telefony czy tablety.

źródła: Engadget, USPTO

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA