Kompletny ekosystem od Amazon to by było coś
Często mówi się o tym, że potrzebujemy kolejnego ekosystemu usług komputerowych na rynku. Plotkuje się o premierach telefonów z własnym systemem Facebooka czy Amazonu. I jeśli ja miałbym wybierać, to z przyjemnością zobaczyłbym rozwiązanie Amazonu.
Obecnie najlepiej prezentuje się ekosystem Apple - jest połączeniem zarówno sprzętu jak i oprogramowania. To jednak sprawia, że jest on dość ograniczony i bardzo hermetyczny. Także wizja ekosystemu od Microsoftu na papierze prezentuje się całkiem nieźle, niestety urządzenia mobilne wciąż nie są dojrzałe, a system Windows 8 skupia się na dwóch zupełnie odmiennych interfejsach. Natomiast w przypadku Google'a usługi są bardzo rozproszone, urządzenia bardzo zróżnicowane, a desktop ogranicza się do przeglądarki i rozwiązaniach sieciowych.
Na rynku nie ma rozwiązania idealnego i długo nie będzie. Popuszczając jednak wodzę technologicznej fantazji, warto zastanowić się nad tym, jak wyglądałby ekosystem usług Amazonu – zawierający pocztę, kalendarz, notatki, zdjęcia i wiele innych usług. Na przykładzie Kindle jestem pewny, że byłby to jeden z najciekawszych ekosystemów na rynku.
Kindle to nie tylko rodzina urządzeń - to prawdziwy ekosystem do czytania książek, to rozwiązanie multiplatformowe które po prostu działa. Amazon nie tylko stworzył świetne e-czytniki z dobrym oprogramowaniem, ale udostępnił również dopracowane oprogramowanie na komputer z Windows oraz OS X, oraz tablety i smartfony z wszystkimi najpopularniejszymi systemami.
Aplikacje te są dość dopracowane, wszędzie nawigacja po nich jest podobna. Dobrze działa synchronizacja zakładek, stron jak i całych książek. Bardzo miłym elementem jest także podejście do samych urządzeń, każde z nich otrzymuje własny adres e-mail na który możemy wysyłać pliki.
Amazon w Kindle łączy dobre cechy zamkniętych rozwiązań z otwartością. Mamy szybki dostęp do sklepu, ale jednocześnie nie ma problemu z łatwym wgraniem własnych treści. Mamy urządzenia Amazonu, ale wszystko działa też prawidłowo na konkurencyjnych tabletach.
Tak kompleksowego podejścia do użytkownika brakuje w obecnych ekosystemach. Teoretycznie Microsoft udostępnia szereg aplikacji na konkurencyjne platformy ale to jeszcze nie to. Podobnie z Google. Natomiast Apple zamyka się na siebie i mając Maka, iPada oraz telefon z Androidem jesteśmy wykluczeni z usług iCloud.
Prędzej czy później na rynku pojawi się próba stworzenia kolejnego ekosystemu i jeśli miałbym wybierać między Samsungiem, Facebookiem czy Amazonem, to właśnie ten ostatni ma największe szanse na stworzenie dobrze działającego szeregu urządzeń i atrakcyjnego oprogramowania w połączeniu z dobrymi usługami. Podstawy w postaci treści multimedialnych już są.