REKLAMA

O tym, jak się kupuje ‘słupy’ na Allegro

Wszyscy wiemy, że ci, którzy od zera chcieliby dziś zacząć karierę sprzedawcy na Allegro, mają bardzo trudne zadanie. Klienci ufają głównie tym, którzy działają tam od lat - mają świetną reputację i mnóstwo pozytywnych opinii na koncie. Co więc mogą zrobić ci, którzy dopiero zaczynają? Kupić ich usługi. Np. za 12% prowizję.

O tym, jak kupuje się ‘słupy’ na Allegro
REKLAMA

Oto treść otrzymanego przez nas e-maila (pisownia oryginalna):

REKLAMA

Pisze w sprawie ogloszenia o poszukiwaniu pracy zamieszczonym na gumtree.pl, mam nadzieje, ze jest to nadal aktualne.

Oczywiście… byliśmy zainteresowani, więc odpowiedzieliśmy następująco:

Witam, jestem zainteresowany współpracą, jednak potrzebuję kilku odpowiedzi. Na jakich konkretnie zasadach ma to działać? Od kiedy możemy zacząć?

Na odpowiedź nie musieliśmy długo czekać. Przyszła po kilkunastu minutach: (pisownia oryginalna)

witam serdecznie i dziekuje za szybka odpowiedz :)

W załącznikach był skan dowodu osobistego osoby, z którą konwersowaliśmy oraz propozycja umowy (<=link do pliku tekstowego na naszym Dropboksie).

W taki sposób już dziś, gdybyśmy byli użytkownikami Allegro o wysokiej reputacji, moglibyśmy zarabiać na prowizji ze sprzedaży cudzych towarów. Czy to zgodne z regulaminem Allegro? Zapytaliśmy o to Annę Tokarek z Działu Komunikacji Korporacyjnej Grupy Allegro. Oto co nam odpowiedziała:

Nie komentujmy sytuacji, które mają miejsce poza serwisem. Warto jednak przypomnieć, że zgodnie z art. 2.13 Regulaminu serwisu, Użytkownikowi nie wolno korzystać z Kont innych Użytkowników oraz udostępniać swojego Konta innym osobom, z wyjątkiem przypadków:

REKLAMA

Wygląda więc na to, że procedura oferowana nam przez osobą z maila nie była zgodna z prawem. Czy chodziło o coś więcej? Tego nie wiem, bo dalej nie zdecydowaliśmy się brnąć. Wiemy natomiast z innych źródeł, że to jeden z nowych sposobów wyłudzeń i nadużyć na Allegro, który polega właśnie na tym, że za pomocą kont użytkowników Allegro o wysokiej reputacji wystawia się do sprzedaży przedmioty, które nigdy nie trafiają do klientów. Klienci wpłacają pieniądze, te trafiają na konto osoby trzeciej, użytkownik Allegro, który użyczył konta dostaje swoją prowizję (albo i nie), lecz produkty nie trafiają do tych, którzy za nie zapłacili.

Problem ma wtedy użytkownik Allegro, który użyczył konta. Do tego czasu, gdy zorientuje się, że coś jest nie tak, jego kontrahent zdąży się już rozpłynąć w powietrzu.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-13T10:00:01+01:00
Aktualizacja: 2025-03-12T11:46:25+01:00
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA