Przejęcie, ups połączenie Eurosportu z Onetem Sport
Wprawdzie obaj gracze nie mówią o przejęciu, lecz o 'fuzji i partnerstwie', ale na sucho wygląda to bardziej na to pierwsze, niż drugie - Onet oraz Eurosport stworzą nowy serwis sportowy. Tyle, że 'nowy' oznacza stratę domenowej tożsamości przez Eurosport. 'Nowy' serwis ma bowiem działać w przestrzeni domenowej onetu - www.eurosport.onet.pl (dziś taki URL prowadzi do strony głównej Onetu).
Jestem dużym fanem obu serwisów - część sportowa Onetu to jedyne miejsce tego największego polskiego portalu, które odwiedzam codziennie od wielu lat. Wiadomości sportowe, głównie z dziedziny piłki nożnej, przyzwyczaiłem się czerpać właśnie stamtąd i raczej nigdy nie czułem się zawiedziony. Z kolei Eurosport ma w moim odczuciu najlepsze w Polsce tekstowe relacje live z meczów oraz kapitalne aplikacje mobilne (ostatnio po gruntownym odświeżeniu graficznym). Powinno więc mnie cieszyć to przejęcie, ups, przepraszam - połączenie, ale jakoś mnie nie cieszy. Odnoszę wrażenie, że tracimy świetne miejsce, jakim był Eurosport.pl.
Oficjalny debiut nowego serwisu eurosport.onet.pl nastąpi 27 sierpnia, czyli za niecały tydzień. Strona ma mieć nową identyfikację wizualną, zmieni się także logotyp wspólnego serwisu. Dotychczasowi użytkownicy sportowych stron Onetu oraz portalu Eurosport.pl zostaną przekierowani do nowego adresu. Nie dowiedzieliśmy się dzisiaj co z aplikacjami mobilnymi Eurosportu. Czy zostaną i dalej będą rozwijane? Przy całym szacunku dla aplikacji mobilnych Onetu (są naprawdę doskonałe), w wielu aspektach aplikacje mobilne Eurosportu biły je na głowę.
Jeśli chodzi o korzyści czysto biznesowe to w pierwszej kolejności liczymy na zwiększony zasięg i częstotliwość oraz czas korzystania. Z racji lepszego produktu liczymy na korzyści finansowe ze zwiększonego ruchu reklamowego
- mówi cytowany przez Eurosport prezes Onetu, Robert Bednarski.
Z kolei dyrektor zarządzający Eurosportu, Krzysztof Świergiel próbuje rozbrajać takich niedowiarków jak ja:
Nie ma miejsce żadne przejęcie, ale fuzja i partnerstwo. To będzie jeden wspólny projekt. Żadna ze stron nie szuka oszczędności. Szukamy lepszej jakości naszego produktu.
Oby rzeczywiście tak było. Oby nowy serwis skupiał w sobie wszystko to, co najlepsze miały do zaproponowania poszczególne serwisy. Oby nowy produkt był nawet lepszy, niż obydwa serwisy z osobna.
Jako wielki fan sportu - mimo obaw - mam cichą nadzieję, że tak właśnie będzie.