REKLAMA

To jest prawdziwie oryginalny start-up - myjnia samochodowa, która w 15 minut przyjedzie do ciebie kiedy tylko tego zapragniesz

cherry
To jest prawdziwie oryginalny start-up – myjnia samochodowa, która w 15 minut przyjedzie do ciebie kiedy tylko tego zapragniesz
REKLAMA

Receptą na udany start-up jest przede wszystkim oryginalny pomysł. Najlepiej taki, żeby udało się go wytłumaczyć w jednym, góra dwóch zdaniach. Im bardziej zawiły pomysł, tym mniejsze szanse na to, żeby odniósł szybki sukces. To oczywiste, ale jednocześnie najtrudniejsze do wykonania. W Polsce mamy ostatnio wysyp start-upów, lecz przyglądając się im można zauważyć, że tak naprawdę niewiele z nich można opisać jednym zdaniem tłumacząc o co chodzi. A czasem wystarczy naprawdę coś banalnie prostego, ale przy okazji innowacyjnego.  

REKLAMA

Właśnie na taki pomysł wpadli twórcy amerykańskiego start-upu z San Francisco - Cherry. Pomysł jest banalnie prosty - zapisz się do serwisu, zarejestruj kartę kredytową i kiedykolwiek będziesz chciał umyć samochód, to po prostu zaloguj się w dowolnej lokalizacji za pomocą smartfona, a 15 minut później zjawi się ktoś, kto umyje ci auto. Koszt usługi? 29 dol. za jedno mycie. I tyle. Banalnie proste, ale jednocześnie z oryginalnym pomysłem na wykorzystaniem dwóch niezwykle szybko rozwijających się fenomenów na rynku technologicznym: smartfonów oraz usług lokalizacyjnych w połączeniu z najbardziej standardowym biznesem jaki można sobie wyobrazić, czyli myjnią samochodową.

To naprawdę nie może być prościej rozwiązane: logujesz się w serwisie i podajesz swoją lokalizację, jeśli zostawisz otwarte drzwi do samochodu, wyczyszczą ci jego wnętrze (w Polsce byłoby to dość ryzykowne…), a po wykonaniu usługi wyślą ci wiadomość SMS. Na razie usługa działa jedynie w rodzinnym mieście założycieli Cherry, czyli San Francisco, ale na pewno jak pomysł 'chwyci', to usługa szybko dostępna będzie na terenie innych miast.

cherry1

REKLAMA

Nie wiem, czy pomysł na biznes się sprawdzi. Kluczową kwestią będzie dotarcie z informacją o usłudze do potencjalnie zainteresowanych klientów (czyli właścicieli samochodów), a to - jak wiadomo - najtrudniejsze zadanie. Wydaje się jednak, że wieść o usłudze może się nieść za pomocą tzw. poczty pantoflowej, czyli jeden zadowolony klient informuje o usłudze pięciu innych. Nie wiem jak Wy, ale jak z chęcią z takiej usługi bym skorzystał - w końcu to zdecydowana oszczędność czasu, a co jak co, ale właśnie na takie rzeczy jak dedykowany wyjazd do myjni samochodowej najbardziej nie lubię tracić czasu.

P.S. Ktoś chce wejść ze mną w spółkę i otworzyć taki projekt w Polsce? ;)

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA