Precedens? Czeski operator wyrzuca iPhone'a z oferty
Ciekawe wieści płyną zza naszej południowej granicy - dziennik "Hospodarskie Noviny" donosi, że jedna z wiodących sieci mobilnych w Czechach - Telefonica Czech Republic AS - nie będzie sprzedawać iPhone'a 4S i zakończy sprzedaż wszystkich innych modeli smartfonu Apple'a ze względu na - i tu cytat: "warunki biznesowe dyktowane przez Apple".

To precedensowe wydarzenie, które kto wie może odbije się szerszym echem. Czeski operator chyba jako pierwszy wycofał się ze współpracy z Apple'em, który - co chyba nie nowość - narzuca swoim partnerom iście drakońskie warunki. W tym przypadku chodzi ponoć o niezwykle wysoką wartość subsydia, jakie Apple żąda od każdego iPhone'a 4S - ponoć 200 euro.
Patrząc na dzisiejszy stan rynku mobilnego wydaje się, że iPhone - mimo iż wciąż traktowany jako innowacyjna marka premium - nie ma dziś aż tak wielu atutów w porównaniu z bezpośrednią konkurencją, co ciągle uprawomocniałoby Apple'a do dyktowania drakońskich warunków partnerom. Z naszych nieoficjalnych rozmów z przedstawicielami polskich sieci wynika, że wiele z nich traktuje obecność iPhone'a w ofercie jako atut wizerunkowy. Mało jest jednak operatorów, którzy są naprawdę zadowoleni z tego, jak pogrywa z nimi Apple.
Kto wie, może czeski precedens pociągnie za sobą operatorów z innych krajów. Ciekawe co zrobiłby wtedy Apple.