REKLAMA

Firefox chce odzyskać pozycję lidera na rynku urządzeń mobilnych

01.09.2011 07.10
Firefox chce odzyskać pozycję lidera na rynku urządzeń mobilnych
REKLAMA
REKLAMA

Zespół pracujący nad rozwojem przeglądarki Firefox od kilku miesięcy najwyraźniej przechodzi kryzys, z którym próbuje sobie jakoś poradzić. Od kilku tygodni w internecie można wprawdzie przeczytać wiadomości na temat nowego cyklu wydawniczego kolejnych wersji tego popularnego oprogramowania, lecz nie da się zaprzeczyć, że w szeregach Mozilla Foundation dzieje się coś złego.

Firefox – niegdyś najpopularniejsza alternatywna dla Internet Explorer przeglądarka powoli oddaje palmę pierwszeństwa Google Chrome. Z każdą wydawaną wersją ognisty lisek w logo traci swój urok. Tymczasem konkurencja nie śpi i szybko zostawia Firefoxa w tyle. Niegdyś ikona nowoczesności powoli, dziś zaczyna być postrzegana jako skansen, tak samo jak Internet Explorer w chwili debiutu Firefoxa.

Dzisiaj już chyba nikt nie wierzy w fakt odzyskania pozycji lidera. Google Chrome podbił serca internautów i nic nie zapowiada by proces ten uległ odwróceniu. Istnieje jednak pewne miejsce, w którym zespół Mozilla może powtórzyć swój sukces z 2003 roku. Wraz z szybkim rozwojem zaawansowanych telefonów komórkowych i tabletów otwiera się bowiem nowy rynek do zagospodarowania.

Żadna systemowa przeglądarka działająca na urządzeniach mobilnych nie daje użytkownikom takiej wygody obsługi jak aplikacje dostępne na komputerach stacjonarnych i laptopach i Mozilla Lab może być pierwszym graczem, który ten obraz zmieni. Oczywiście istnieje od dłuższego czasu Firefox dedykowany systemowi Android (ostatnio wydano wersję 2.0), ale od samego początku aplikacja nie cieszy się dużą popularnością użytkowników systemu Google. Fennec (Firefox dla urządzeń mobilnych) oceniany jest jako niedopracowana i mało stabilna aplikacja. Tymczasem zespół programistów Mozilli jest bliski ukończenia Firefoxa dla tabletów pracujących pod kontrolą systemu Honeycomb. Nowa przeglądarka dla urządzeń mobilnych ma oferować to co najlepsze i znane z desktopowej wersji programu.

W nowej przeglądarce dla urządzeń mobilnych znajdziemy zakładki i karty, a także możliwość personalizacji wyglądu programu, dzięki równym stylom oraz pasek Awesomebar, który daje szybki dostęp do zakładek i historii przeglądanych stron. wisienką na torcie ma być synchronizacja informacji tzn. zakładek, historii, haseł między mobilną wersją przeglądarki a Firefoxem zainstalowanym na komputerze stacjonarnym.

Doświadczenie zdobyte w pracy nad wersją przeglądarki Fennec ma pozwolić programistom dostosować wygląd nowej aplikacji tak aby nie odbiegała ona za bardzo od tej jaką znamy z naszych domowych komputerów.

Czy mobilna wersja Firefoxa odniesie sukces? Trudno jest prognozować. Z całą pewnością sytuację mógłby poprawić iPad. Wątpliwe jest jednak, by przeglądarka ta została dopuszczona na urządzenia z systemem iOS. Z powodu ograniczeń jakie nakłada Apple, czyli całkowity ban dla aplikacji bazujących na innym silniku niż WebKit. Podobną strategię przyjęli inni producenci tacy jak RIM z systemem Blackberry i Microsoft w najnowszym systemie Windows Phone 7. Jedynym partnerem Mozilli pozostaje – chcąc nie chcąc – Google i Android.

Oprócz przeniesienia najlepszych funkcji z desktopwej wersji przeglądarki do telefonów komórkowych i tabletów Mozilla zapewnia, że priorytetem jest także stabilność i szybkość działania aplikacji. Jest to odpowiedz na jeden z najczęstszych zarzutów kierowanych dziś pod adresem Firefoxa. Czy zespół Mozilla Labs wyciągnie wnioski z dotychczasowej lekcji i zaoferuje właścicielom tabletów dopracowany produkt będziemy mogli przekonać się o tym prawdopodobnie jeszcze w tym roku.

REKLAMA
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA