iPhone zdiagnozuje? wyrostek
Specjaliści z Baltimore przetestowali już oprogramowanie, wysyłając zdjęcia z tomografu komputerowego na telefon lekarza. To wszystko możliwe jest dzięki medycznej przeglądarce OsiriX Mobile, która działa? w iPhone 3G. Program nie tylko pozwala na obejrzenie obrazu z tomografu w pełnej rozdzielczości, ale również na regulowanie dowolnie jasności i kontrastu zdjęcia.
Lekarze, którzy zostali objęci badaniem nad programem, bez trudu mogli rozpoznać zwapnienia w wyrostku, ropnie oraz płyn w okolicy wyrostka. Ta przeglądarka nie ustępuje dokładnością specjalistycznym stacjom roboczym, a jedyną wątpliwość wzbudza kwestia ochrony prywatności pacjentów.
Poszukałem w iTunes i? rzeczywiście jest program, a przykładowe zdjęcia przy prezentacji aplikacji mogą przyprawić o mdłości - tak są dokładne? Dla zainteresowanych aplikacją lekarzy (Wiesław?) znalazłem także w sieci instrukcję obsługi OsiriX.
I tak się zastanawiam, czy aby nie dochodzimy do granic absurdu. Skoro już nasz lekarz może za pomocą iPhone'a zdiagnozować zapalenie wyrostka, to w niedalekiej przyszłości wystarczy pewnie zrobić sobie samemu zdjęcia miejsca na naszym ciele, w którym odczuwamy ból i wysłać lekarzowi na iPhone'a. Ten spojrzy i powie: oj, panie, zgłoś się pan do szpitala, bo na moje oko niewiele czasu panu zostało?
I pomyśleć, że iPhone to tylko - za przeproszeniem - telefon komórkowy...