REKLAMA

Na podbój Chin z upośledzonym iPhone'm

W planie Steve'a Jobsa podboju globu iPhone'm ciągle jest jedna, aczkolwiek wielka biała plama - Chiny. Po kilkunastu miesiącach sprzecznych informacji i zapewne kolosalnie trudnych negocjacji sprawa wydaje się zmierzać ku finałowi - iPhone pojawi się w Chinach niebawem. Będzie on jednak nieco upośledzony.

Na podbój Chin z upośledzonym iPhone’m
REKLAMA

Według publikacji China Business Network cytowanej przez Fortune, Apple właśnie podpisało umowę z China Unicom i najprawdopodobniej we wrześniu pojawi się w Państwie Środka specjalna wersja iPhone'a. Chiński iPhone nie będzie oferował możliwości przyłączania do sieci WiFi. To ponoć kompromis pomiędzy Apple a władzami w Pekinie, które nakładają na swych obywateli trudne ograniczenia w prawie telekomunikacyjnym.

REKLAMA
REKLAMA

Mimo to Apple walczy o dużą część rynku, który może firmie Jobsa dać kolejny dynamiczny skok w udziałach na globalnym rynku telefonów komórkowych. W Chinach jest bowiem ponad 700 milionów klientów telefonii komórkowej. Dużą część tego rynku stanowią młodzi konsumenci zainteresowani smartfonami i mobilnymi aplikacjami. W Chinach jest także 340 tysięcy milionerów, których stać na każdą fanaberię. Jak wielkim potencjałem charakteryzuje się rynek chiński niech świadczy fakt, że zdobywając jedynie 2% w ciągu 12 miesięcy dałoby Apple sprzedaż 14 milionów iPhone'ów. Łatwo policzyć, że to około 1/3 wszystkich iPhone'ów sprzedanych do tej pory.

Według Gartnera, w pierwszym kwartale 2009 r. Apple kontrolowało 10,8% rynku smartfonów na świecie. To o 100% więcej niż na koniec pierwszego kwartału 2008 r. Jeśli iPhone pojawi się w trzecim kwartale tego roku w Chinach, to na koniec tego roku można będzie oczekiwać, że Apple zwiększy swój udział w tym niezwykle atrakcyjnym torcie do ponad 20%.

Powoli sukces finansowy iPhone'a przyćmiewa nawet spektakularny sukces iPoda na początku tej dekady. W dwa lata od debiutu iPhone już generuje około 40% przychodów ze sprzedaży Apple. Jak Apple wejdzie z iPhone'm na rynek chiński i uda się zainteresować nim konsumenta chińskiego (a wszystko wskazuje na to, że się uda - w Chinach już jest ponad 2 mln nieautoryzowanych iPhone'ów), to wkrótce o Apple będzie się mówiło w kontekście wiodącego producenta telefonów komórkowych na świecie, a nie producenta komputerów.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA