REKLAMA

Najsłynniejszy polski gej ma? iPhone'a. No i co teraz?

Najpierw było głośne "coming out", potem rosnący zachwyt (wolnych) mediów, wizyty w Dzień Dobry TVN, udział w reklamie jednego z banków, aż do "Róż Gali" w kategorii "Piękna Para". Tomasz Raczek to chyba najbardziej znany aktualnie gej w Polsce. No i jak to gej musi mieć coś od Apple. No i ma! "Super Express" przydybał właśnie pana Tomka na zabawie z? iPhone'm 3G.

Najsłynniejszy polski gej ma? iPhone’a. No i co teraz?
REKLAMA

Cenionego krytyka filmowego spotkaliśmy w przystrojonym świątecznie centrum handlowym na warszawskiej Sadybie. Pan Tomasz umówił się ze znajomym w ustronnej kawiarni. Panom udzieliła się świąteczna atmosfera. W wygodnych fotelach, przy pysznej kawie i ciasteczkach ucięli sobie miłą pogawędkę. Jednak Raczek myślami wciąż był przy nowej zabawce. Wreszcie nie wytrzymał. Wyciągnął więc z kieszeni lśniącego i pachnącego nowością iPhone'a 3G (taki model kosztuje ok. 1500 zł) i pokazał z dumą znajomemu. A że sam nie poznał jeszcze wszystkich możliwości gadżetu, zaczął go testować - co i rusz robił zdjęcia swojemu kompanowi. A ten był wdzięcznym modelem i chętnie pozował. Jak widać po minie, pan Tomasz był i niezwykle zadowolony z jakości zdjęć, bo chwalił się efektami.

REKLAMA

Przy okazji tej niezwykle interesującej relacji udało się "Super Expressowi" wbić małą pinezkę w wizerunek iPhone'a.

Dziennikarz był zadowolony ze zdjęć. Były ostre i we wszystkich kolorach tęczy. Koledze bardzo się spodobały. Ale niestety ich nie otrzyma, bo iPhone'y nie mają funkcji wysyłania zdjęć.


Ciekawe jak do tego ustosunkują się władze Telewizji Polskiej. Panom z górnych pięter na Woronicza 17 nie podobała się bowiem nadana przez Dwójkę relacja z "Róż Gali" z powodu "niektórych" laureatów. Poinformowali organizatorów gali, że w przyszłym roku nie przeprowadzą transmisji. Wiceprezes TVP, Pan Sławomir Siwek, uznał, że impreza nie mieściła się w definicji realizacji misji publicznej. Ponoć powoływał się na zapis ustawy o radiofonii i telewizji, która określa, że media publiczne powinny "respektować chrześcijański system wartości, za podstawę przyjmując uniwersalne zasady etyki" i "służyć umacnianiu rodziny".

Teraz Pan Siwek będzie zapewne zmuszony zabronić pracownikom TVP używania iPhone'ów (a są tacy, którzy używają). Przecież to urządzenie podoba się "antychrystom"? Nie daj Boże żeby pracownicy firmy z misją (umacniania rodziny) używali tych samych gadżetów jak ci co "nie respektują chrześcijańskiego systemu wartości".

REKLAMA

- Żyję w Polsce, która jest fajnym krajem. Jest krajem europejskim, jest krajem ludzi otwartych, przynajmniej w większości, - mówił Tomasz Raczek podczas odbierania nagrody w plebiscycie "Róże Gali".

Czy aby na pewno?

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA