Mariusz Max Kolonko wkurzony, że Wprost zrobił z niego błazna na swojej okładce
Niestety nie mam aż tyle czasu żeby przekopywać się przez wszystkie filmy Maxa Kolonko (choć byłoby to bardzo przyjemne przeżycie z gatunku czasem trafnej diagnozy politycznej, a czasem jednak już tylko political fiction), ale jeśli to nie Max swego czasu trąbił na swoim kanale – zresztą słusznie – że autoryzacja jest PRL-owskim reliktem będącym narzędziem cenzury, to już nie wiem, kto to był.
Ile warte jest życie Kamila Durczoka? 500 tysięcy złotych
Wyobraź sobie, że pewnego dnia jeden z największych tygodników w Polsce pisze, że jesteś przestępcą seksualnym, a ponadto sugeruje, że jesteś też narkomanem, zboczeńcem, lubisz od czasu do czasu pohasać w butach na obcasie, rozmiar 47, a jakby tego było mało oglądasz takie filmy o koniach, że… No, w każdym razie nie jest to My Little Pony.
Kulisy24 - nie mam wątpliwości, rośnie nowy, poważny gracz na polskim rynku serwisów internetowych
Sylwester Latkowski, były redaktor naczelny tygodnika „Wprost” z czasów jego najbardziej burzliwego życia medialnego, otworzył serwis Kulisy24.com. Do współpracy zaprosił swoich współpracowników z „Wprost”, m.in. Michała Majewskiego oraz Agnieszkę Burzyńską.
Spider’s Web TV: O tym, jak Wprost pomylił formaty
Zapraszam na pierwszy odcinek nowego programu na łamach Spider’s Web TV! Będzie to mój autorski vlog, w którym regularnie (taką mam nadzieję) będę dzielił się z Wami moimi opiniami oraz komentarzami na temat bieżących wydarzeń na rynkach technologicznym oraz medialnym.
Wygląda na to, że Wprost sabotuje własne e-wydania. O Kamilu Durczoku nie przeczytasz na iPadzie
Drugi tydzień z rzędu użytkownicy tabletów mają problem z e-wydaniami Wprost. Jeśli jednak nie są to problemy techniczne, a tygodnik celowo wycina z iPadowej wersji najważniejszy materiał numeru, to jest jak naplucie klientom w twarz.
Wprost chciał przytrzymać wydanie swojego nowego głośnego numeru do jutra. Ale mu... nie wyszło
Od kilku godzin na tapecie jest nowy numer tygodnika Wprost, który przedstawi(ł) „ciemną stronę Kamila Durczoka”. Co ciekawe, wydawca tygodnika chciał opóźnić premierę e-wydania, ale mu… nie wyszło.
Afera taśmowa obnaża coś jeszcze - ignorancję technologiczną
Kiedy patrzę na redaktora naczelnego poczytnego tygodnika, który własną piersią broni służbowego laptopa, uśmiecham się lekko. Kiedy uzmysławiam sobie, że obok niego stoi funkcjonariusz próbujący mu go wyrwać, nie jest mi już do śmiechu. Ten obrazek jest bowiem smutną ikoną naszej technologicznej ignorancji.
Do redakcji tygodnika Wprost przyszli panowie z ABW i… nie wiedzieli jak poprosić o taśmy afery podsłuchowej
Michał Majewski relacjonował na Twitterze wejście przedstawicieli Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego do redakcji tygodnika Wprost. Dzięki temu mogliśmy na żywo śledzić poczynania służb w sprawie afery taśmowej.
Chcesz kupić TEN numer Wprost? W kiosku już go nie znajdziesz, ale wydawca ma inną propozycję
Średni nakład Wprost w pierwszym kwartale tego roku wynosił 122 545 egz., a wydawca sprzedawał średnio 51 401 sztuk. Dzisiejszy numer Wprost, w którym ujawniono zapisy rozmów z tzw. afery taśmowej wydrukowano w nakładzie zwiększonym o 40 tys. egz. To jednak nie wystarczyło. Tygodnik sprzedał się na pniu.
Do Michała Olecha z naTemat - chłopie, ciesz się, właśnie wygrałeś internet!
Z uwagą obserwuję to, co dzieje się wokół Michała Olecha, współpracownika naTemat.pl, który na Twitterze publikował okładki niewydanych jeszcze wydań „Wprost” i „Do Rzeczy” zdobywane najstarszym internetowym trickiem świata – manipulacją adresu URL. Na Michała rzucili się prawnicy wspomnianych wydawnictw, a ten – jak czytam u Machały – się przestraszył. Drogi Michale – głowa do góry. Prawnicy mogą Ci skoczyć, a Ty właśnie wygrywasz internet!