Najnowsze spekulacje ze świata IT mówią o premierze iPada trzeciej generacji już 7 marca. Nowy tablet od Apple ma otrzymać szybszy procesor, więcej pamięci RAM, prawdopodobnie także lepsze kamery, zarówno z przodu jak i z tyłu. Jednak to, co wzbudza najwięcej emocji, to spekulacje na temat zmiany rozdzielczości ekranu urządzenia.
Dziś minęło dokładnie 5 lat od chwili, w której świat po raz pierwszy ujrzał telefoniczne oblicze Apple – iPhone oraz jego pierwszy mobilny system operacyjny – iPhone OS, przemianowany później na iOS. Niektórym z nas w dalszym ciągu wydaje się, jakby to było wczoraj, ale fakt jest taki, zę rewolucja, której skutki obserwujemy do dziś zaczęła się na samym początku 2007roku, w momencie kiedy Steve Jobs zaprezentował urządzenie skazywane przez wielu na całkowitą porażkę. Brak wielu podstawowych funkcji, przy jednocześnie bardzo wysokiej jak na tamte czasy cenie, sprawiał, że iPhone’a zlekceważyli najwięksi konkurenci, którzy niedługo później musieli przyznać jednak Apple rację i samemu zaczęli tworzyć kolejne, mniej lub bardziej zbliżone wyglądem i UI telefony.
Gdy Apple zaprezentował w 2007 roku iPhone część z nas (a także ekspertów i analityków) powątpiewała w sukces urządzenia z tak dużym ekranem. Do tej pory prym wiodły raczej PPC z modułem telefonicznym i wyświetlaczem około 2,8” (obsługiwanym rysikiem), a większe przekątne zarezerwowane były dla klasycznych PPC, z których nikt raczej nie korzystał jako telefonu, tzw. MID’ów oraz nawigacji samochodowych. Rynek jednak się zmienił i niektórzy producenci, starając się w jakikolwiek sposób zaistnieć, postanowili z kwartału na kwartał dodawać po kilka dziesiątych cala. Efekty? Dziś jednym z najpopularniejszych smartfonów jest Galaxy S2 o gigantycznym ekranie – 4,3”, a jego następca ma posiadać ekran jeszcze większy.