Dlaczego Apple powinien kupić Twittera? Nie powinien!
Patrick K. Gibson, były inżynier Apple, który pracował m.in. nad pierwszym iPadem, napisał na swoim Tumblrze ciekawy wpis, który rozchodzi się szerokim echem w “branży”. Gibson twierdzi, że Apple powinien kupić Twittera, by dorównać… Google’owi, bo Apple nie radzi sobie w internecie i praktycznie wszystko, co w nim robi, to porażka.
Podesłał Czytelnik Spider’s Web, Tomasz Stafiński: Pamiętam, że na Twitterze pisałeś kiedyś, że masz problemy z ożenieniem kalendarza google z MobileMe. Wczoraj znalazłem rozwiązanie:
W ciągu ostatnich kilku lat można zaobserwować rosnącą popularność usług w technologicznej chmurze. Nowa moda przechowywania wszystkiego na zewnętrznych serwerach wtargnęła siłą do naszych domów. Czy tego chcemy, czy nie zostaliśmy postawieni przed faktem dokonanym. Jak zawsze zaczyna się niewinnie. Konta do przechowywania plików, zdjęć, czy elektronicznych książek to dopiero przedsmak tego, co nas czeka w przyszłości. Takie rozwiązanie ma jedną podstawową zaletę – jeśli nasz komputer ulegnie zniszczeniu, albo nie mamy go w pobliżu, zawsze możemy odzyskać dane jeśli tylko będziemy mieć dostęp do internetu. Coraz częściej i chętniej korzystamy z usługi Dropbox, Amazon Cloud, czy Apple iDisk. Najwięksi gracze na rynku: Amazon, Google i Apple próbują uczynić to samo z muzyką.
Usługi w internecie, czyli coraz częściej w tzw. technologicznej chmurze to przyszłość internetu – to wiemy wszyscy. Z czego jednak nie wszyscy zdajemy sobie sprawę to to, że wbrew pozorom nie są to tanie usługi. Łącznie nie są tanie, bo kilka dolarów miesięcznie za każdą z usług z osobna nie wydaje się często wygórowaną kwotą. Jeśli jednak policzyć wszystko, to rocznie możemy wydać równowartość nowego iPada 2 w najbardziej wypasionej wersji.
Za kilka miesięcy minie równo dwa lata od debiutu usługi MobileMe. W ciągu tych niecałych dwóch lat rynek usług „technologicznej chmury” dla użytkowników indywidualnych przeszedł duże zmiany. Dziś synchronizacja poczty e-mail, kontaktów oraz kalendarzy pomiędzy komputerami i smartfonem iPhone wydaje się być niewystarczająca do tego, aby Apple bez wstydu mógł wyciągać rączki po 99 dolarów rocznie (79 euro dla klientów w Europie). Co więc powinno być dodane do funkcjonalności MobileMe, aby opłacało się przedłużyć subskrypcję? Apple ma kilka doskonałych pomysłów pod nosem?
Twoja roczna subskrypcja serwisu MobileMe automatycznie odnowi się 18 czerwca 2009 r. – mail o takiej treści właśnie do mnie dotarł. Czy w niecały rok po automatycznym przetransferowaniu z usługi dotMac, włączając w to 90 dni rekompensaty od Apple za pełne niedociągnięć działanie w pierwszych tygodniach, warto zapłacić 79 euro za kolejny rok z MobileMe? Przeanalizujmy.
Federal Trade Commission (FDC), czyli odpowiednik polskiego Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdza czy Apple i Google nie łamią zasad uczciwej konkurencji – donosi „New York Times„.
Microsoft z nowym Windows Mobile oraz sklepem z aplikacjami
Na targach w Barcelonie sporo się dzieje. W tym roku producenci telefonów komórkowych zapłonęli gorącą miłością do pomysłu Apple na model sklepu z aplikacjami. Nokia ogłosiła powstanie Ovi Store z aplikacjami na nowe modele Nokii, a Microsoft ogłosił powstanie Windows Marketplace prezentując jednocześnie nowy system operacyjny dla smartfonów – Windows Mobile 6.5.
Do historycznego – bo ostatniego i to bez Steve’a Jobsa – spotkania Apple z mediami i fanami podczas MacWorld Expo pozostało nieco ponad dwa tygodnie. Okres przedświąteczny sprzyja przeciekom, plotkom i rozlicznym spekulacjom na temat tego co Phil Schiller przedstawi na keynote. Rozpiętość doniesień jest ogromna – od iPhone’a nano, poprzez nowe iMaki oraz Maki mini, po nowy system operacyjny Snow Leopard.
We wczorajszej bezpiecznej dla jednych i niebezpiecznej dla drugich paczce z uaktualnieniem systemu operacyjnego Mac OS X 10.5 do wersji 10.5.6 znalazły się gruntowne poprawki do usługi MobileMe. Usługi, która wprowadzona 11 lipca 2008 roku do tej pory nie oferowała tego, co miała oferować – pełnej obsługi technologii push.