Twórcy Football Manager 25 nie podołali - gry nie będzie. Co poszło nie tak?
To już oficjalne – po dwóch opóźnieniach premiery, gra Football Manager 25 została anulowana i nigdy nie zadebiutuje na rynku. Mamy do czynienia ze spektakularną porażką SEGI oraz studia Sports Interactive.
Growa cebula roku: Assassin's Creed Origins, Shadow of Mordor, Tomb Raider i FM 2022 za darmo!
Dzięki rewelacyjnym promocjom na platformach Epic Games Store oraz Amazon Prime Gaming możemy zgarnąć kilka świetnych gier kompletnie za darmo. Parę klików i mamy Assassin’s Creed Origins, Shadow of Mordor, Shadow of the Tomb Raider oraz Football Manager 2022 kompletnie za friko.
Football Manager 2022 kontynuuje rewolucję UX. I jak to przy rewolucji, są ofiary - recenzja
Football Manager 2022, podobnie jak poprzednia edycja, cierpi trochę na przypadłość dzieła doskonałego. Sports Interactive stworzyło już jakiś czas temu grę idealną, a teraz na siłę musi wprowadzać niepotrzebne zmiany, by sprawiać pozory nowości.
Watch Dogs 2 i Football Manager 2000 od dziś za darmo. Epic Games Store nas rozpieszcza.
W komputerze każdego gracza mieszka taki mały potwór, który nazywa się „niemamwcosepograć”. Epic Games Store postanowił dziś z nim powalczyć na poważnie i udostępnił na dwie świetne produkcje całkowicie za darmo. Są nimi Watch Dogs 2 i Football Manager 2000.
Football Manager 2020 niezawodny jak zawsze, nieczytelny jak nigdy
Pisanie recenzji Football Managera jest jedną z bardziej bezużytecznych rzeczy, jakie można robić. Pisanie recenzji Football Managera w roku poprzedzającym rok widoczny na okładce, jest ponadto bezprzedmiotowe.
Czy można pokochać piłkarza, którego nigdy nie widziało się na żywo?
John Lundstram. Jeśli nie znacie, to można wam wybaczyć. Pomocnik Sheffield United. Jeśli nie znacie, to też można wam wybaczyć. Nie mylcie ich z Sheffield F.C., czyli pierwszym klubem piłkarskim świata. Tych wypadałoby kojarzyć.
Historia, którą dziś wam opowiem zaczęła się w lipcu 2017 roku w Mediolanie. Luciano Spalletti został zwolniony po 6 dniach pracy. Nikogo to nie zdziwiło, to w końcu Inter. Na jego miejsce zatrudniono jakiegoś prawnika z ulicy. Nikogo to nie zdziwiło, to w końcu Inter. Zresztą, już raz tak zrobili. Nowy menedżer Interu był Polakiem, nie posiadał nawet pół licencji trenerskiej ani umiejętności prostego kopnięcia piłki. A nazywał się Jakub Kralka.