Rozbłysk nad Niemcami. Spadającą planetoidę było widać w Polsce
Podobno kto rano wstaje ten ma szczęście, ale tym razem to nocne marki zatryumfowały. Jeśli w nocy z soboty na niedzielę z jakiegoś powodu byliście daleko od łóżka i spojrzeliście w odpowiednią stronę, mogliście zobaczyć na niebie imponujące zjawisko.
Trzeba było mieć fart albo śledzić specjalistyczne źródła. International Meteor Organization oraz NASA na kilkanaście minut przed zdarzeniem informowały, że planetoida 2024 BX1 wejdzie w ziemską atmosferę. Jej odkrycie to dzieło węgierskiego astronoma - Krisztián Sárneczky swoimi obserwacjami podzielił się na Twitterze.
W nocy z soboty na niedzielę o 1:32 nad Niemcami pojawił się rozbłysk
Chociaż jak pisze Karol Wójcicki mieliśmy do czynienia z małą planetoidą Sar2736 (nazwaną właśnie od nazwiska Węgra) o średnicy ok. 1 m, to kula ognia była widowiskowa.
Co więcej, rozbłysk widoczny był nie tylko nad berlińskim czy szerzej niemieckim niebem (to właśnie w okolicach Berlina spłonął obiekt), ale też w Czechach. Dało się go również dostrzec z zachodnich rejonów Polski. W sieci pojawiło się nagranie autorstwa Jakuba Wolnika, którego kamera ustawiona w Głogowie (woj. dolnośląskie) uchwyciła zdarzenie.
Profil Lubuscy Łowcy Burz zamieścił jeszcze filmik nakręcony w Zielonej Górze. Według specjalistów raczej nie ma szans na to, by jakieś resztki opadły na Ziemię.
O poszukiwaniu życia w kosmosie przeczytasz na Spider`s Web: