Stworzyli komunikator do rozmów pod wodą. Gdy ty pukasz się w głowę, nurkowie skaczą z radości
Nie trzeba być nurkiem, by wiedzieć, że komunikacja w wodzie jest niezwykle trudna - wystarczy zanurzyć głowę. Choć nurkowie mają przewagę pod postacią stałego dostępu do tlenu, to nadal ich komunikacja ogranicza się do migania. Z dość niecodziennym rozwiązaniem przyszli amerykańscy inżynierowie, którzy opracowali aplikację do podwodnej komunikacji. Sposób jej działania jest zaskakujący i co najważniejsze - nie wymaga dodatkowego sprzętu.
Każdy, kto interesuje się nurkowaniem dobrze wie, że moment zanurzenia w wodzie redukuje możliwości komunikacji do "migów". Osoby uprawiające nurkowanie rekreacyjnie są w stanie używać do 20 różnych ręcznych sygnałów, podczas gdy słownik nurków zawodowych może dochodzić do 200 gestów. Poprzez sygnały nurkowie komunikują przede wszystkim kwestie istotne dla ich zdrowia, bezpieczeństwa i wykonywanego zadania - poziom tlenu czy odległość od fauny morskiej.
Jak nietrudno się domyślić, w podwodnych warunkach - które nie zawsze są błękitną, przejrzystą wodą oświetlaną przez słońce - ręczne sygnalizowanie sytuacji nie zawsze jest efektywne. Niekiedy sama odległość pomiędzy osobami stanowi przeszkodę w komunikacji.
Z rozwiązaniem problemu przychodzą inżynierowie z Uniwersytetu w Waszyngtonie. Opracowali oni podwodny komunikator dla smartfonów i smartwatchy z systemem Android, który oprócz specjalnego pokrowca, aby urządzenie nie uszkodziło się podczas zanurzenia, nie wymaga dodatkowego sprzętu.
AquaApp, podwodny komunikator tekstowy, nie był tak prosty do opracowania
Smartfony i inne urządzenia mobilne polegają na sygnałach radiowych do komunikacji bezprzewodowej. Wi-Fi, Bluetooth czy sieć komórkowa - to tylko kilka przykładów technologii wykorzystujących sygnały radiowe. Jednakże sygnały radiowe napotykają znaczne problemy pod wodą, na pewnych głębokościach po prostu nie działając.
Amerykańscy inżynierowie podeszli do problemu wykorzystując inne fale, które w przeciwieństwie do radiowych, doskonale rozchodzą się w wodzie - fale akustyczne.
Interfejs AquaApp umożliwia użytkownikom wybór z listy 240 predefiniowanych wiadomości, które odpowiadają sygnałom ręcznym stosowanym przez profesjonalnych nurków. Jednocześnie 20 najpopularniejszych sygnałów jest wyświetlanych w polu łatwego dostępu. Użytkownicy mogą również filtrować wiadomości według ośmiu kategorii, w tym wskaźników kierunku, czynników środowiskowych i stanu sprzętu.
Scenariusz podwodny stwarza nowe problemy w porównaniu z aplikacjami działającymi "w powietrzu".
Te inne czynniki obejmują tendencję urządzeń do szybkiej zmiany pozycji i zmian nurtu wody oraz różne profile hałasu, które aplikacja może napotkać ze względu na obecność statków, zwierząt, a nawet nisko latających samolotów.
Zespół inżynierów stworzył algorytm, który pozwala AquaApp optymalizować w czasie rzeczywistym bitrate i częstotliwości akustyczne każdej transmisji. Aplikacja dokonuje tego w oparciu o określone parametry, w tym odległość, hałas i różnice w odpowiedzi częstotliwościowej w różnych urządzeniach.
Kiedy jeden użytkownik chce wysłać wiadomość do innego urządzenia, jego aplikacja najpierw wysyła szybką wiadomość, do drugiego urządzenia. Aplikacja AquaApp na drugim urządzeniu uruchamia algorytm w celu określenia najlepszych warunków do odbioru owej szybkiej wiadomości. Następnie informuje ona pierwsze urządzenie, aby wykorzystało te same warunki do wysłania właściwej wiadomości.
AquaApp - nigdy więcej samotności pod wodą
Naukowcy opracowali protokół sieciowy, pozwalający na udzielanie dostępu do podwodnej sieci - utworzonej na wzór sieci WiFi. Sieć lokalna AquaApp jest w stanie obsługiwać jednocześnie do 60 urządzeń.
Zespół uczonych przetestował AquaApp w sześciu różnych miejscach oferujących różne warunki wodne i poziomy aktywności wody, w tym m.in. pod mostem w spokojnej wodzie, w popularnym parku wodnym z silnymi prądami, obok przystani rybackiej na ruchliwym jeziorze i w zatoce z silnymi falami. W serii eksperymentów ocenili działanie AquaApp w odległości do 113 metrów i głębokości do 12 metrów.
Jak mówi Justin Chan, aplikacja działa najlepiej na głębokościach do 30 metrów. Jednakże sygnały SOS są wysyłane efektywnie również na głębokościach do 100 metrów.
Inżynierom nie umknęła również kwestia żywotności baterii. Aplikacja testowana była na dwóch smartfonach Samsung Galaxy S9 przy maksymalnej głośności i jasności ekranu. Z takimi ustawieniami, AquaApp zużyła 32 procent baterii w ciągu czterech godzin.
Więcej informacji na temat aplikacji można znaleźć na stronie projektu, z kolei kod źródłowy AquaApp został udostępniony bezpłatnie na Githubie.
Niecodzienne komunikatory? Podwodny AquaApp nie jest jedyny
AquaApp to pierwsza aplikacja umożliwiająca komunikację pod wodą, ale nie jest on jedynym nietypowym komunikatorem na rynku.
Die with me to płatny komunikator na aplikacje Android i iOS, który na pierwszy rzut oka nie wyróżnia się niczym od innych tego typu aplikacji. Z jednym wyjątkiem: użytkownicy dostęp do chatu uzyskują dopiero gdy stan ich baterii wynosi mniej niż pięć procent. Gdy bateria osiągnie niski stan, użytkownicy mogą połączyć się z innymi osobami, w równie dramatycznej sytuacji - mogą ponarzekać lub poznać nowych znajomych.
Natomiast Evry reklamuje się jako pierwsza na świecie przeglądarka społecznościowa. Co to właściwie oznacza? Twórcy Evry połączyli dwa najpopularniejsze elementy oprogramowania każdego urządzenia mobilnego: komunikator i przeglądarkę internetową w jedno. Za pomocą Evry jej użytkownicy mogą dosłownie chatować na stronie. Każda witryna internetowa posiada osobny "chat", z którego Ty i Twoi znajomi możecie skorzystać jedynie odwiedzając daną stronę.
Oprócz tego w funkcjonalnościach Evry niczym nie odróżnia się od innych przeglądarek i jest dostępna zarówno na system Android jak i iOS
