Kto nakręca antyszczepionkowców? Facebook wskazuje palcem Rosję
Social media stały się rajem dla miłośników teorii spiskowych, antyszczepionkowców i innych pomyleńców. Kto jednak odpowiada za obsmarowywanie konkretnych szczepionek? Facebook przekonuje, że Rosja.
Internet, podobnie jak wszystkie inne wynalazki w historii ludzkości, szybko pokazał swoją mroczną stronę. Chociaż to narzędzie miało zapewnić nam nieskrępowany dostęp do całych zasobów wiedzy całej ludzkości i pomóc w edukacji, to zamiast tego internauci zaczęli zamykać się w bańkach, a fake newsy niosą się dziś po social media szybciej niż zdjęcia słodkich kotków.
W sieci nie brakuje przy tym teorii spiskowych na temat… teorii spiskowych. Wiele osób jest dziś święcie przekonanych, że za ruchami antyszczepionkowymi i miłośnikami tez o płaskiej ziemi lub szkodliwości fal 3G LTE 5G stoi jakaś siła — najpewniej o zagranicznym, wschodnim rodowodzie. To jej ma zależeć na tym, aby zachodnie społeczeństwo skakało sobie do gardeł…
Facebook wskazuje palcem Rosję
Przedstawiciele największego portalu społecznościowego świata, który często jest oskarżany o to, że daje przestrzeń, by wszelkiej maści szury mogły się wzajemnie nakręcać, poinformowali o usunięciu sporej liczby powiązanych ze sobą kont, które wykorzystywano do szerzenia dezinformacji. Miało za nie odpowiadać Fazze, czyli firma zajmująca się reklamą i marketingiem rodem z Rosji.
Łącznie z serwerów firmy usunięto 65 kont na Facebooku i 243 profile na Instagramie, które były używane do tego, aby obsmarowywać szczepionki na koronawirusa… ale tylko te pochodzące od dwóch konkretnych firm. Nie mieliśmy tutaj do czynienia z typowymi antyszczepionkowcami. Celem trolli padły jedynie specyfiki marki Pfizer oraz AstraZeneca, a fałszywe konta rozsiewały nieprawdziwe informacje właśnie na ich temat.
Fakekonta przekonywały m.in., że przyjęcie szczepionki AstraZeneca zmienia człowieka w szympansa i szerzyły inne tego typu bzdury.
Facebook podaje przy tym, że chociaż konta utworzyła firma z Rosji, to celem dezinformacji z ich wykorzystaniem padli przede wszystkim użytkownicy z Indii, Ameryki Łacińskiej, a w mniejszym stopniu internauci ze Stanów Zjednoczonych. Jakby tego było mało, firma Fazze została przyłapana na tym, że próbowała przekupić influencerów, by negatywnie wyrażali się o konkretnych szczepionkach.
Nie jest wykluczone, że trollom chodziło o to, by na tle Pfizera i AstraZeneki lepiej wypadał rosyjski Sputnik V, aczkolwiek Facebook tak daleko idących wniosków nie wysnuwa. Firma, która zbanowania już Fazze, podkreśla przy tym, że sama akcja nie była skuteczna — ale otwartym pozostaje pytanie, ilu tego typu grup działających na terenie całego świata nie udało się jeszcze zdemaskować.