Chińskie smartfony dostaną 5 GB RAM-u. Aktualizacja odblokowuje ukryty potencjał
Dobra wiadomość dla użytkowników smartfonów z Androidem. Coraz więcej firm rodem z Chin pozwala rozszerzyć ilość pamięci operacyjnej, czyli RAM-u, dzięki aktualizacjom oprogramowania.
Google jest w stanie przejeść każdą ilość RAM-u, jaką dostanie od użytkownika — i w przypadku Chrome’a uruchomionego na pecetach, i na smartfonach z mobilnym system Android. Pamięć operacyjna nie jest jednak wcale taka tania, dlatego nic dziwnego, że producenci próbują rozwiązywać problem z jej brakiem na różne kreatywne sposoby.
Jak rozszerzyć RAM w smartfonie?
Okazuje się, że niektórzy producenci postanowili wykorzystać sztuczkę dobrze znaną posiadaczom pecetów i… nie, wcale nie chodzi o to, że RAM stał się modułem, który można wymienić na inny. Firmy uznały jednak, że dyski w telefonach komórkowych są już na tyle szybkie, że z powodzeniem mogą udawać przed systemem operacyjnym właśnie takim jak Android pamięć operacyjną.
Wdrożeniem podobnego mechanizmu pochwaliło się właśnie chińskie Oppo, a trik polegający na zwiększeniu ilości dostępnego RAM-u w „oczach” systemu to dobry sposób na to, by maksymalnie zwiększyć wydajność naszych sprzętów. Dzięki zmianom w nakładce ColorOS 11 niektóre smartfony będą działać tak, jakby dostały nagle 5 GB pamięci operacyjnej dodatkowo.
Ile więcej „RAM-u” będą miały poszczególne smartfony Oppo?
Producent podaje, że funkcja rozszerzania pamięci operacyjnej o nazwie RAM+ w nakładce ColorOS na Androida będzie wykorzystywana „w przypadku zwiększonego zapotrzebowania systemu lub korzystania z najbardziej wymagających aplikacji”. Maksymalnie można w ten sposób uzyskać dodatkowe 5 GB RAM-u. Dokładna ilość zależy od tego, o którym modelu mówimy.
W przypadku Oppo Reno5 i Oppo A74 5G funkcja RAM+ pozwala zwiększyć ilość „RAM-u” z 8 GB aż do 13 GB, czyli aż 5 GB danych jest wtedy przechowywanych w pamięci podręcznej, podczas gdy modele Oppo A74 i A54 5G mogą uzyskać dodatkowe 3 GB. Użytkownicy w dodatku mają wpływ na działanie tej funkcji i mogą zmniejszyć ilość „RAM-u” przyznawaną przez ColorOS z np. 5 GB do 3 GB lub 2 GB.
Warto przy tym zauważyć, że Oppo nie jest pierwszą firmą, która decyduje się na podobny krok. Pamięć masową na „RAM” zmienia w swoich smartfonach na rynku chińskim Xiaomi, a u nas z podobnego rozwiązania można skorzystać w smartfonach Vivo (np. 8 GB RAM-u rozszerza się o 3 GB w x60 pro). Można rozsądnie założyć, że podobne funkcje będą zaraz dostępne w większości telefonów trafiających do sklepów.