Sklep Bestcena zablokowany przez Urząd Skarbowy. Sprzedawali smartfony najtaniej w Polsce
Już dwa tygodnie temu Bestcena.pl ostrzegał na swoich profilach w mediach społecznościowych, że należy się spodziewać opóźnień w realizacji zamówień. Problemy się pogłębiają, a wszystkiemu ponoć winna kontrola skarbowa.
Bestcena.pl to bardzo popularny w naszym kraju sklep z elektroniką. Ową popularność zdobył prawdopodobnie przede wszystkim za sprawą rewelacyjnego wypozycjonowania w porównywarkach cenowych. Poszukując jakiegoś telefonu w usłudze Ceneo, prawdopodobnie to Bestcena.pl pojawi się najwyżej, z zazwyczaj atrakcyjną cenowo ofertą.
Nie wiemy tego jako fakt, ale biorąc pod uwagę doświadczenia anegdotyczne nasze i naszych czytelników, Bestcena.pl prawdopodobnie zdołała utrzymać konkurencyjną ofertę przez zręczność i sprawność w sprowadzaniu sprzętu z innych rynków. Sam kiedyś kupiłem u nich telefon Lumia przeznaczony do dystrybucji we Francji. Podkreślm, że nie miałem z tego tytułu żadnego problemu. Dlaczego jednak piszę w trybie przypuszczającym, zamiast rzetelnie tę tezę zweryfikować wytłumaczę już za chwilę.
Warto zauważyć, że korzystna pozycja rynkowa Bestcena.pl sprawiła, że ze sklepem podpisały umowy duże sieci handlowe. Sklep realizował zamówienia między innymi dla sklepów Empik i Carrefour.
Bestcena.pl wstrzymała działalność. Nie można zamawiać towarów, los tych zamówionych nie jest jasny.
Już dwa tygodnie temu na facebookowym profilu Bestceny pojawiło się ostrzeżenie, że zamówienia mogą być realizowane nawet przez kilka dni roboczych. Przyczyn nie podano. W pewnym momencie jednak zniecierpliwieni klienci zaczęli dzwonić do sklepu z pytaniami, co dzieje się z opłaconym przez nich zamówieniem. Relacje tych klientów możecie przeczytać między innymi w załączonym wyżej poście.
Bestcena.pl informuje osoby kontaktujące się ze sklepem, że jest w trakcie państwowej kontroli skarbowej, przez co praca całego sklepu została sparaliżowana. Przyciski do zamawiania towaru są w sklepie nieaktywne, a – jak wynika z relacji klientów – część osób nadal otrzymuje towary, choć z bardzo dużym, wielodniowym opóźnieniem.
Próbowaliśmy się skontaktować z Bestceną drogą telefoniczną i mailową, z prośbą o komentarz. Niestety do momentu publikacji tekstu nikt jeszcze nie odebrał, a na wysłanego maila na razie otrzymaliśmy odpowiedź z automatycznego respondera, w treści sugerującego, że wkrótce ktoś niezwłocznie zajmie się naszym zgłoszeniem.
Nasz bratni Bezprawnik.pl cytuje krótki komunikat, w którym Bestcena informuje, że z powodu kontroli skarbowej nasze konto bankowe oraz realizacja zamówień zostały wstrzymane. Oczywiście dokładamy wszelkich starań, aby zmienić tę sytuację oraz zwrócić Państwa należność najszybciej jak to tylko możliwe.
Czy Bestcena odprowadzała podatek VAT?
Poważne wątpliwości budzi kwestia podatku VAT. Jak zauważa Bezprawnik, w styczniu znacząco wzrosły ceny produktów w sklepie. Co ciekawe podwyżki wynosiły mniej więcej tyle, ile stawka podatku VAT, czyli 23 proc.
Znacznie wcześniej, bo w 2018 r., Bezprawnik opisywał problemy z otrzymaniem faktury VAT. O sprawdzenie Bestceny prosili zresztą sami czytelnicy. Nasz bratni serwis punktował wówczas niechlujnie napisany regulamin sklepu czy potencjalne problemy z zakupami na firmę. Wątpliwości budził też fakt, czy niektóre sprzedawane telefony nie były powystawowe.