Sprawdziłem, jak brzmią HiFiMan Susvara - słuchawki za 30 tys. zł
Testowanie absurdalnie drogiego sprzętu to jedna z tych przyjemności, której nigdy nie potrafię sobie odmówić, będąc na targach Audio Video Show. W tym roku moim faworytem były słuchawki, które znajdziecie w strefie słuchawek na PGE Narodowym.
Susvara to najnowszy model słuchawek nausznych od chińskiego producenta HiFiMan. I nie, żadne żarty w stylu hehe made in China w tym konkretnym przypadku nie zadziałają. Susvara to kolejny model, w których znajdziemy tzw. membrany planarne, znane z poprzednich modeli HiFiMana (HE-1000). Membrany planarne to - w dużym skrócie - ultra cienkie i lekkie membrany, które dzięki swojej konstrukcji nie generują właściwie żadnych zakłóceń.
Tzn. podobno generują, ale są one tak małe, że większość urządzeń pomiarowych nie jest w stanie ich wykryć. HiFiMan w modelu Susvara połączył je dodatkowo z nowym przetwornikiem, który nazywa po prostu zero distortion driver (w wolnym tłumaczeniu: przetwornik generujący zero zniekształceń).
Przez super-cienkość napylonej na membranę cewki o grubości mniejszej niż jeden mikrometr (!!!) i samej membrany, jej reakcja jest podobno na tyle szybka, że dźwięk generowany przez słuchawki odpowiada naturalnym wrażeniom słuchowym, jeśli chodzi o jego wszystkie parametry. Inżynierowie odpowiedzialni za projekt modelu Susvary wzięli pod uwagę nawet projekt samych magnesów, które są ułożone w taki sposób, że nie interferują z falami dźwiękowymi.
Tyle teorii. Czas na praktykę
Słuchawki można przetestować w strefie słuchawek, na terenie PGE Narodowego. Z tym, że dziś były one podłączone do innego wzmacniacza niż ten, który poleca producent (HiFiMan EF1000) i… jak na sprzęt za 30 tys. zł, ze smutkiem muszę napisać, że ściągałem je z uszu, czując lekkie rozczarowanie.
Rzeczywiście, generowany dźwięk jest super klarowny i wszystkie częstotliwości są bardzo przyjemnie i selektywnie poukładane obok siebie. Miałem jednak nieodparte wrażenie, że niededykowany wzmacniacz, czyli dwulampowy Viva Solista, trochę sobie nie radzi z tymi słuchawkami. Jeśli wybieracie się na Audio Video Show, polecam przetestować to połączenie.
Najlepiej na trochę większej głośności - wtedy najlepiej słychać zakłócenia generowane przez wzmacniacz. Widać nie bez powodu producent zaleca korzystanie z tych słuchawek w połączeniu z dedykowanym wzmacniaczem słuchawkowym. Ta targowa Solista jest albo trochę za mocna, albo jej lampy po prostu kwalifikują się już do wymiany (w co osobiście wątpię).
Zawsze mnie to fascynuje, że przy tym naprawdę drogim sprzęcie trzeba myśleć o każdym pojedynczym elemencie zestawu i że nie wszystkie drogie i dobre sprzęty są ze sobą kompatybilne. Mam nadzieję sprawdzić tę teorię jutro - obsługa stoiska HiFiMana zarzeka się, że Susvara jutro będzie podłączona już do dedykowanego wzmacniacza.
Aha, no i jeśli wybieracie się Audio Video Show, żeby przetestować sprzęt grający (ta impreza ma do zaoferowania o wiele więcej, niż tylko słuchawki), polecam zabrać ze sobą kilka swoich ulubionych płyt.