Piloty, do których można mówić i bot do zarządzania całym życiem. Tak Sony widzi dom przyszłości
Dom przyszłości według Sony to głosowa kontrola wszystkich inteligentnych rzeczy wokół nas.
Xperia Agent - bot do zarządzania całym życiem.
Xperia Agent to dopiero koncept, ale już teraz zapowiada się bardzo ciekawie. Urządzenie wyposażone jest w mikrofon, kamerę, głośnik i wyświetlacz, za pomocą których wchodzi w interakcje z otoczeniem. Mikrofon umożliwia wydawanie poleceń głosowych Google Assisstant.
Agent będzie w stanie kontrolować funkcje inteligentnego domu takie jak np. ogrzewanie czy opuszczanie rolet.
Interaktywny ekran w każdym zakątku domu, np. na stole.
Jecie płatki, a przy okazji oglądacie ulubionych jutuberów na dużym ekranie.
Na stole, ale i na ścianie.
W postaci gustownego zegara. To byłby jeden z droższych zegarków, ale i ładniejszych.
Duży projektor zamiast telewizora.
W takim wypadku należałoby zadbać o odpowiednie zaciemnienie sali telewizyjnej i dużo miejsca na podłodze.
A jeśli już zdecydujemy się na telewizor, to najlepiej o przekątnej 100".
Co ciekawe, OLED-y z serii Bravia nie posiadają klasycznych głośników. Zamiast nich w podstawce z tyłu ukryty jest subwoofer z portami. Wychodzą z niego ramiona z mini-siłownikami, wprawiające ekran w drgania przenoszące dźwięk.
Do pilotów można mówić.
Już teraz niektóre piloty od Sony mają wbudowany mikrofon, współpracujący z Google Assistant.
Wystarczy przycisnąć przycisk, aby uaktywnić asystenta i zapytać go np. o wyniki meczu czy rekomendacje restauracji w pobliżu.
Telewizor może się bezprzewodowo komunikować z telefonami i zamienić je w kontrolery do prostych gier zręcznościowych dla całej rodziny.
Sony LF-S50G, czyli głośnik - asystent.
Wykorzystać go można np. do włączenia świateł.
Głośnik ma nie tylko interfejs głosowy, ale również dotykowy.
Wystarczy pokręcić palcem nad głośnikiem, aby ściszyć muzykę. Niestety - jak widać na załączonym obrazku - rozwiązanie to nie zawsze działa.
Głośnik wysyła dźwięk we wszystkich kierunkach z tą samą głośnością i jakością, a jego cena wynosi prawie 200 dol.
Jest też wodoodporny, więc można go umyć np. w zlewie.
Większość z zaprezentowanych produktów znajduje się już w sprzedaży w Stanach Zjednoczonych, a do Europy dotrze jesienią.