REKLAMA

Oto Sony WF-1000X - bezprzewodowa odpowiedź na Apple AirPods

Sony WF-1000X to najnowsze słuchawki od lidera europejskiego rynku. Mają one pozwolić Japończykom na stawienie czoła Apple.

31.08.2017 18.16
sony wf-1000x
REKLAMA
REKLAMA

Sony kieruje się dość pokrętną logiką w nazewnictwie swoich produktów, nie tylko słuchawek. Wszystkie nowe modele są więc reprezentantami linii 1000X, a w tym konkretnym przypadku „F” oznacza „freedom”, czyli „wolność”.

 class="wp-image-587938"

Wolność od kabli.

Sony używa określenia „prawdziwie bezprzewodowe słuchawki”. Ma to odróżnić model WF od modelu WI, czyli słuchawek, które również korzystają z BT do przesyłania dźwięku z telefonu, ale same przetworniki wciąż podczepione są na kablu na zaokrąglonej konstrukcji noszonej na szyi.

WF-1000X stają więc w szranki z AirPodsami od Apple. Niestety, już na starcie przegrywają ceną wynoszącą 199,99 dol. To 40 dol. więcej, niż bezprzewodowe słuchawki do iPhone’ów.

 class="wp-image-587937"

Wolność od hałasu.

Właśnie tym Sony chce przekonać do siebie klientów. Czy ma szansę? Moim zdaniem bardzo dużą!

Testowałem już przez chwilę redukcję hałasu z użyciem dedykowanej aplikacji i było bardzo dobrze. Słuchawki świetnie filtrowały szum, a kiedy trzeba, przepuszczały ludzki głos (na jego częstotliwości można ustawić wyjątek).

Słuchawki wyposażone są w dwa mikrofony. Jeden rejestruje dźwięki z otoczenia, a drugi bada charakterystykę naszego kanału słuchowego, aby odpowiednio dopasować do niego dźwięk.

WF-1000X wyposażone są również w dwa przetworniki. Jeden dedykowany jest wysokim, a drugi niskim tonom.

 class="wp-image-587940"

Wolność od ciężaru.

Jedna słuchawka waży 6,8 gram, więc ledwo da się ją poczuć. Na szczęście bardzo stabilnie trzyma się w uchu.

W środku znalazło się jeszcze miejsce na akumulator, która pozwoli na 3 godziny gry. Później słuchawki trzeba będzie odłożyć do eleganckiego etui, które robi również za ładowarkę. Jest ono w stanie naładować słuchawki dwukrotnie. Cały zestaw gwarantuje więc 9 godzin odtwarzania.

A jak z szybkością ładowania? Pełne ładowanie trwa 2 godziny, ale już kwadrans wystarczy na 50 minut odgrywania dźwięków. Szkoda, że Sony pozostało przy porcie microUSB, który jest już definitywnie w odwrocie.

 class="wp-image-587939"

Co się stanie jeśli zgubimy jedną ze słuchawek?

Czy trzeba będzie kupować cały zestaw? Na moje pytanie o tę kwestię przedstawiciel Sony odpowiedział, że obowiązywał będzie specjalny program dbający o takich ludzi. Nie przedstawił jednak szczegółów.

REKLAMA

A jak wygląda kwestia jakości brzmienia? Na targowej hali w Berlinie udało mi się odsłuchać tylko kilka utworów, co wystarczyło tylko do tego, by się przekonać, że zarówno basy, jak i wysokie tony są na swoim miejscu. Na bardziej szczegółowe przyjrzenie się słuchawkom przyjdzie czas, gdy zabierzemy się za ich testowanie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA