REKLAMA

Niespodziewany zwrot akcji. Użytkownicy uciekają od MacBooków kupując Surface’y

Ostatnie konferencje Microsoftu to powiew świeżego powietrza, a te od Apple’a coraz częściej rozczarowują. Widać to też w najnowszych trendach sprzedażowych. Co jest bardzo dziwne. Nawet jeśli założymy, że Surface faktycznie jest świetny.

Surface Pro vs iPad Pro
REKLAMA
REKLAMA

Zanim przejdziemy do merytorycznej części tej notki, kilka uwag. Po pierwsze, zarówno komputery z linii Surface, jak i te z rodziny Mac to bardzo wysoka półka. Cenowa przede wszystkim, ale i nie tylko. Możemy oczywiście podyskutować, który komputer komu lepiej odpowiada i dlaczego. Ale trudno którykolwiek z nich nazwać kiepskim. To topowa liga.

Po drugie, notka opiera się na marketingowym przekazie Microsoftu. Nie mamy powodów, by mu nie wierzyć. Kłamstwo ma krótkie nogi, a to łatwo będzie zweryfikować. Wątpliwym jest, by Microsoft ryzykował w tak głupi sposób. Czujcie się jednak ostrzeżeni. A skoro formalizmy mamy już za sobą, przejdźmy do rzeczy.

Surface kontra Mac – wygrana tego drugiego przestaje być oczywista

Jakkolwiek fani Microsoftu nie próbowali zakrzywić rzeczywistości, fakty pozostają faktami. A z nich wynika, że dostępne na całym świecie, od lat, cieszące się dużym zaufaniem konsumentów komputery Mac sprzedają się nieporównywalnie lepiej od przedstawicieli młodej linii Surface, która w swojej krótkiej historii miała już kilka problemów.

Ta sytuacja może jednak za jakiś czas się zmienić. Przynajmniej obserwując trendy i zawierzając informacji prasowej od Microsoftu. W niej gigant twierdzi, że bieżący okres zakupów świątecznych jest najlepszy w historii Surface’a jeżeli chodzi o sprzedaż, a listopad 2016 roku jest najlepszym sprzedażowo miesiącem dla tych komputerów w ich historii.

Sieci Best Buy wyprzedały już swoje zapasy magazynowe (i to pierwszego dnia!), w Wielkiej Brytanii Surface’y miały kapitalny tydzień handlowy, a na niemieckim Amazonie Surface Pen był najlepiej sprzedającym się akcesorium do pecetów.

Najciekawszymi są jednak przypadki zamiany komputerów Mac na Surface’y

To, że Surface sprzedaje się coraz lepiej nikogo nie dziwi. To świetne komputery, wyrabiają sobie coraz lepszą markę, a na dodatek świąteczne promocje dodatkowo przyciągają konsumentów. Microsoft wspomniał jednak jeszcze o jednym.

Firma w swoich sklepach prowadzi program wymiany. Jeżeli do sklepu Microsoftu przyjdziesz z komputerem Mac i go tam oddasz, otrzymasz spory rabat na zakup Surface’a. I, jak się okazuje, ów program promocyjny zaczął odnosić największe sukcesy w całej swojej historii. Coraz więcej osób chce się pozbyć swojego Maka i kupić w zamian Surface’a.

Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest prosta. Pierwsze wrażenie jest kluczowe.

Dawno nie było tak słabej wizerunkowo premiery, co ta związana z nowym MacBookiem Pro. W dokładnie tym samym czasie, z kilkudniową różnicą, Microsoft zaprezentował ulepszonego Surface Booka oraz zupełnie nowy, innowacyjny komputer dla artystów o nazwie Surface Studio. Na bardzo widowiskowej konferencji.

Rozczarowanie tym co robi Apple jest, według mojej pamięci, bezprecedensowe. Fani nadgryzionego jabłka są wkurzeni i szukają alternatyw. W którą stronę mają patrzeć, jak nie w stronę Surface’a? Chromebooki, przynajmniej na razie, są marną alternatywą dla Maka. Pozostaje więc wszystko inne.

A więc, po pierwsze, znakomicie dopasowane sprzętowo do oprogramowania (coś, co zwolennicy Apple’a cenią szczególnie) komputery Surface. Po drugie, sztandarowe komputery firm takich, jak Dell czy HP. A więc partnerów Microsoftu. A więc jeżeli kupią te komputery, to ponownie Microsoft na tym wygrywa.

Trudno mi ocenić jak bardzo ów wzrost sprzedaży Surface’ów został rozdmuchany przez Microsoft. Zwłaszcza, że firma ta nie była łaskawa podzielić się przy tej okazji konkretnymi liczbami. Coś jednak jest na rzeczy, skoro to Microsoft kreuje nowe sprzęty będące przedmiotem pożądania dla kreatywnych, a Apple tworzy MacBooka Pro, czyli komputer w zasadzie dla nikogo…

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA