Nowe Nexusy od LG i Huaweia - sprawdź, co już o nich wiemy
Google ma w tym roku twardy orzech do zgryzienia jeśli chodzi o serię Nexus. Po świetnie wycenionym Nexusie 5 i bardzo wydajnym, ale ogromnym Nexusie 6, świat technologiczny czeka na godnego następcę, który będzie wyznacznikiem kierunku dla całego ekosystemu Androida.
Wszystko wskazuje na to, że w tym roku zobaczymy nie jedno, ale dwa urządzenia z serii Nexus, w dodatku każde z nich przygotowane przez innego producenta. Google chce w ten sposób odpowiedzieć na zapotrzebowanie na duże smartfony, jednocześnie słuchając próśb tych, dla których 6” ekran to jednak stanowczo za dużo.
Wiemy już, że nowe Nexusy wyprodukują LG oraz Huawei, a dzięki znanemu leakerowi „OnLeaks” poznaliśmy możliwą specyfikację obydwu urządzeń:
Obyło się bez zaskoczeń, choć wielu elementów specyfikacji jeszcze nie znamy. Nie została podana ilość RAM-u, choć sądzę, że spokojnie możemy spodziewać się 4 GB w tym zakresie. Nie wiadomo także jakie procesory zostaną zastosowane w urządzeniach, lecz jeśli wierzyć dzisiejszej zapowiedzi Qualcomma, z pewnością nie będzie to Snapdragon 820 - pierwsze urządzenia z tym SoC zobaczymy dopiero w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Obydwa Nexusy mają jednak posiadać głośniki na przednim panelu urządzenia, metalowe obudowy, oraz czytnik linii papilarnych na pleckach urządzenia - jedna z istotnych nowości Androida M to właśnie wbudowane wsparcie dla takich skanerów.
Kolejną cechą wspólną ma być USB typu C. Złącze to mogliśmy już zobaczyć w nowym OnePlus 2, ale tam jest to raczej zagrywka marketingowa, gdyż obecność tego złącza nie daje użytkownikom żadnych benefitów, czy to w postaci szybszego transferu danych, czy też szybszego ładowania baterii.
Doniesienia OnLeaks potwierdzają też przewidywane rozmiary nadchodzących Nexusów - 5,2” oraz 5,7”, przy czym tego większego ma wyprodukować chiński producent. Wybór rodzimego producenta powinien pomóc Google’owi w ekspansji na rynek Państwa Środka, gdzie wciąż nie można korzystać ze Sklepu Play ani innych, natywnych usług Google.
Nowe Nexusy mają trafić do sprzedaży w czwartym kwartale bieżącego roku, ale nie wiemy, jakich cen można się spodziewać. Ubiegłoroczny Nexus od Motoroli nie należał do najtańszych, jednak w tym roku Google wypuszcza na rynek dwa produkty, możliwe więc, że chociaż jeden z nich podąży śladami Nexusa 5, oferując dobry stosunek ceny do jakości.
Tym bardziej że właśnie od tamtej generacji urządzenia z linii Nexus przestały być tylko platformami testowymi dla deweloperów, ale stały się sprzętami lubianymi przez regularnych konsumentów, ceniących sobie niezaśmieconego nakładką producenta Androida.
Jeśli gigant z Mountain View chce powalczyć o portfele takich użytkowników, oprócz bardziej przystępnych rozmiarów urządzeń, powinien też postarać się o bardziej przystępną ich cenę.