REKLAMA

Hybrydy znowu tanieją! Oto odpowiedź Colorovo na tablet Goclever z Windowsem i klawiaturą

Nieco mniej niż tysiąc złotych  za tablet - w zależności od tego, jak do tego podchodzić, jest to albo względnie wysoka, albo bardzo niska cena. O tym drugim przypadku można mówić, jeśli chodzi o tablet, który w zupełności może zastąpić nam komputer. Jeszcze wczoraj wydawało się, że jedynym graczem w tym segmencie jest Goclever. Dziś dołączyło do niego Colorovo.

Hybrydy znowu tanieją! Oto odpowiedź Colorovo na tablet Goclever z Windowsem i klawiaturą
REKLAMA
REKLAMA

Zejście poniżej magicznej bariery 1000 zł za urządzenie, które jednocześnie oferuje prawie wszystkie zalety "zwykłego" tabletu, łącząc je z możliwościami laptopa i komputerowego systemu operacyjnego jest niesamowicie istotne. Do niedawna tablety z Windowsem były bowiem ze względu na koszt zakupu niezbyt atrakcyjne dla przeciętnego użytkownika, szczególnie takiego, który np. na co dzień korzystał z netbooka.

GOCLEVER_Insignia_1010_Business_laying_kb (1)

Przekroczenie tej granicy oznacza nie tylko to, że laptopy hybrydowe staną się pełnoprawną konkurencją właśnie dla najtańszych komputerów przenośnych, ale też że rozpocznie się wojna cenowa, która wyjdzie klientom zdecydowanie na dobre. Jeszcze trochę i tego typu sprzęt będzie miał realne szanse napsuć krwi tanim tabletom z Androidem, które dotychczas wygrywały głównie ceną.

Goclever Insignia 1010 Business przetarł wczoraj ten szlak, oferując Windows 8.1 z pakietem Office 365, 10,1-calowy wyświetlacz, procesor Intel Atom Z3740D i klawiaturę w cenie równych 999 zł. Niby to tylko złotówka mniej niż wspomniane wcześniej 1000 zł, ale o ile lepiej brzmi! A będzie już tylko ciekawiej.

Tym bardziej, że na ruch konkurencji nie trzeba było zbyt długo czekać. Bezpośredni rywal Insignia 1010 Business - CityTab Supreme potaniał nagle z około 1100-1200 zł właśnie do 999 zł. Świetna, błyskawiczna odpowiedź.

colorovo

W rezultacie, w zależności od tego, którą markę preferujemy, możemy mając mniej niż 1000 zł, wybierać pomiędzy ofertami tych dwóch dystrybutorów. Nie brzmi to zbyt imponująco, ale zdecydowanie jest to dobra sytuacja na początek - o wiele lepsza, niż ta, która miała miejsce jeszcze kilka tygodni temu. Tylko czekać, aż w ślad pójdą inni, a kolejne generacje tanich tabletów będą po prostu jeszcze tańsze od samego startu.

Oczywiście o tego typu produktach można powiedzieć zarówno sporo dobrego, jak i sporo złego. Nie są one jednak bezpośrednią konkurencją dla wielokrotnie droższych ultrabooków, Surface Pro, iPadów czy najdroższych tabletów z Androidem. Są kontynuatorami misji, którą zapoczątkowały netbooki - prostych, bardzo mobilnych komputerów, na które może sobie pozwolić prawie każdy i jednocześnie może na nich wykonać większość niezbędnych prac.

REKLAMA
Colorovo Cititab Supreme, 12

Nie każdy wymaga przecież najnowszych i najbardziej wydajnych podzespołów, zamkniętych w idealnej obudowie, tak samo jak nie każdy jest w stanie wydać na ultrabooka czy zestaw laptop + tablet kilku tysięcy złotych. Niektórym wystarczy właśnie sprzęt w rodzaju CityTab Supreme i będą zachwyceni jego wydajności, uniwersalnością i mobilnością, szczególnie w porównaniu do swojego poprzedniego komputera - netbooka.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA