REKLAMA

Twitter to niezwykle istotna platforma

twitt
Twitter to niezwykle istotna platforma
REKLAMA

- Twitter uderza mnie tym, jak istotną jest platformą - mówił wczoraj szef Google'a Eric Schmidt na konferencji TechCrunch Disrupt, zaraz potem dodając: - Twitter powinien szybko zaproponować reklamy i pomysły na komercjalizację sukcesu, który w moim odczuciu jest niezwykle lukratywny. Schmidt potwierdza tym samym to, co o Twitterze piszemy od dawna - sposób, w jakim Twittera spienięża swój sukces jest bardzo... wdzięczny.

REKLAMA

Słowa Schmidta padły dokładnie w momencie, w którym Twitter stał się trzecim najpopularniejszym serwisem społecznościowym świata z 96 mln unikalnych użytkowników odwiedzających serwis każdego miesiąca (wzrost o 76% w ciągu roku), wyprzedzając MySpace z 95 mln użytkowników. Pierwszy bezapelacyjnie jest Facebook, a drugi? Windows Live Profile (140 mln), który przecież klasycznym serwisem społecznościowym nie jest. Można więc uznać, że Twitter to tak naprawdę numer 2 w internecie społecznościowym.

W ostatnim czasie Twitter wprowadził kilka nieinwazyjnych, lecz całkiem skutecznych narzędzi reklamowych wewnątrz serwisu, które cieszą się sporym powodzeniem u reklamodawców. Dwa z trzech produktów - promocyjne tweety oraz "trending topics" okazały się sukcesem. Trzeci - konto Earlybird, gdzie prezentowane były promocyjne oferty reklamodawców nie okazał się sukcesem i Twitter zdecydował się na wygaszenie projektu. Dobrze to świadczy o właścicielach serwisu, którzy nie boją się podejmować szybkich decyzji o zaniechaniu niedochodowego projektu, na dodatek szczerze informując o tym opinię publiczną.

Za promocyjne tweety reklamodawcy płacą po? 100 tys. dolarów wzwyż i cieszą się wysokim, bo aż 5% poziomem reakcji użytkowników Twittera (retweet, odpowiedź lub klik w link). Aż 80% marek, które po raz pierwszy decydują się na skorzystanie z oferty promocyjnych tweetów kupują kolejne. Z kolei "trending topics" to popularne narzędzie do tworzenia naturalnego buzzu marketingowego. Świetnym przykładem skutecznej akcji z wykorzystaniem "trending topics" była akcja NBA (amerykańska liga koszykarska), gdzie promowany był transfer jednego z najlepszych koszykarzy naszej ery - LeBrona Jamesa. Ponoć akcja kosztowała pół miliona dolarów.

Twitter idzie za ciosem i wprowadza opcję "promowane konta" - coś, czego reklamodawcy domagali się od dawna. Teraz właściciele marek będą płacić za to, że Twitter będzie polecał je w liście rekomendowanych do obserwacji kont. Dodatkowo - co chyba najważniejsze - szefowie Twittera zapowiadają rychły debiut własnego systemu reklamowego dla małych biznesów. To ma uczynić Twittera świetnym narzędziem reklamowym nie tylko dla marek globalnych typu McDonald's czy Coca-Cola, ale marek lokalnych.

REKLAMA

Zapewne wraz z debiutem własnemu systemu reklamowego wewnątrz serwisu, Twitter wprowadzi również narzędzie analityczne, dzięki któremu w czasie rzeczywistym reklamodawcy (oraz zwykli właściciele kont) będą mogli śledzić skuteczność swoich działań.

Całość oznaczać będzie potężną platformę do prowadzenia działań reklamowo-promocyjnych. Dokładnie taką, o jakiej mówił wczoraj szef Google'a.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA