Na likwidację zmiany czasu musimy jeszcze poczekać
Następująca dwukrotnie w ciągu roku zmiana czasu (z letniego na zimowy i odwrotnie), towarzyszy nam od lat. Dopiero od niedawna na poważnie dyskutuje się o tym, by odejść od tej procedury.
Sobotnia noc. Siedzisz w pociągu i jedziesz przez Polskę. Ten nagle staje i nie rusza się przez bitą godzinę. Czy to awaria? Nie, to zmiana czasu na zimowy.
Autorami pomysłu zmiany czasu są posłowie PSL, którzy złożyli odpowiedni projekt do sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych. Ten następnie został jednogłośnie poparty przez wszystkich zasiadających w niej polityków, niezależnie od ich pochodzenia partyjnego. To dobry znak, który każe podejrzewać, że pomysł ten zyska sejmową większość. Komisja poparła także autopoprawkę PSL mówiącą, że zmiany miałyby wejść w życie od 1 października 2018 roku.
W nocy z soboty na niedzielę czeka nas coroczna zmiana czasu z zimowego na letni. Wówczas trzeba będzie przesunąć wskazówki zegara o godzinę do przodu. Jednak czy jest nam ona w ogóle potrzebna? Okazuje się, że niekoniecznie.
Zmiana czasu niestety nie ma sensu - mówi Artur Pollak, Prezes Zarządu APA Group
Najbliższej nocy czeka nas zmiana czasu z letniego na zimowy. Konieczne będzie wówczas przesunięcie wskazówek zegara o godzinę do tyłu. Jednak czy jest ona w ogóle potrzebna? Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie.
Przejmujesz się zmianą czasu o godzinę? Pomyśl, co by było, gdybyś musiał skreślić z kalendarza aż 10 dni
Mimo to, w magazynach poświęconych zdrowiu publikowane są rok w rok artykuły na temat syndromów złego samopoczucia, które mogą być spowodowane tym jednogodzinnym mini-jetlagiem. Wszystko to zdaje się być dość rozdmuchanym problemem.
Zmiana czasu ma więcej minusów niż plusów - mówi nam Artur Met z APA Innovative
Najbliższej nocy czeka nas zmiana czasu z zimowego na letni. Konieczne będzie wówczas przesunięcie wskazówek zegara o godzinę do przodu. Jednak czy jest ona nam potrzebna? Cóż, odpowiedź na to pytanie nie jest wcale jednoznaczna.
Dziś w nocy przestawiamy zegarki. Sprawdź, skąd wzięła się zmiana czasu
Już za kilkanaście godzin, bo już z soboty na niedzielę (z 28. na 29. marca), czeka nas zmiana czasu na letni. Dokonamy przesunięcia zegarów o godzinę do przodu (a tak naprawdę zazwyczaj dokonają za nas tego nasze komputery i smartfony). Robimy tak już od tylu lat, że już nawet nie zastanawiamy się nad genezą tej czynności, ani nawet nad tym czy ma to jakiś większy sens. Czy wszyscy na świecie zmieniają czas dwa razy do roku? Czy robimy od od dawna? Tak naprawdę wielu z nas nie zdaje sobie sprawy z tych i innych szczegółów tego zwyczaju.
Przełomowy patent od Sony - rozmyj i zamroź ruch… jednocześnie
Dzień bez patentu Sony dniem straconym? Ledwie wczoraj pisałem o nowatorskim pomyśle Sony na autofocus z manualnymi obiektywami, a dziś mamy kolejny przełom z gatunku „game-changer”. Nowy patent opisuje matrycę, na której każdy piksel może zbierać światło przez inny czas. Ostry portret na tle rozmytego wodospadu? Żaden problem.
Nowy patent Olympusa ma szansę być jedną z największych rewolucji w fotografii
Olympus opatentował sposób, w jaki matryca aparatu może rejestrować zupełnie różne czasy ekspozycji dla poszczególnych stref zdjęcia. Użytkownik będzie mógł wybierać strefy, które powinny być jaśniejsze lub ciemniejsze, bardziej, lub mniej rozmyte. Jeżeli taka technologia wejdzie w życie, będziemy mieli do czynienia z jedną z największych fotograficznych rewolucji.
Czy potrzebna jest nam zmiana czasu? Bilans wad i zalet
Dzisiejszy poranek dla wielu osób był bardzo przyjemny. W końcu można było pospać o godzinę dłużej. Warto zastanowić się jednak, czy przestawianie zegarka o godziną jest w ogóle opłacalne? A może lepiej byłoby, gdyby zegary w ogóle nie były przestawiane?