Zabójcza planetoida właśnie zwiększyła szanse na uderzenie w Ziemię. Bóg Chaosu powraca
Pamiętacie asteroidę Apophis, która miała zniszczyć Ziemię w 2029 roku? Naukowcy uspokajali, że ryzyko zderzenia jest znikome. Jednak nowe badania, opublikowane w The Planetary Science Journal, ponownie wzbudziły niepokój. Czy „Bóg chaosu” – jak nazywany jest Apophis – może jednak stanowić zagrożenie dla naszej planety?
Sprawdź co się stanie, gdy w twoje miasto uderzy planetoida. Trochę straszne
Wyobraźmy sobie – czysto teoretycznie – taką sytuację. W kierunku Ziemi leci planetoida, o której astronomowie dowiedzieli się na zaledwie pół roku przed zderzeniem. Tak niewielkie wyprzedzenie nie daje nam żadnej przewagi. Nie jesteśmy bowiem w stanie przygotować misji kosmicznej, w ramach której bylibyśmy w stanie zmienić trajektorię lotu planetoidy na tyle, aby bezpiecznie ominęła naszą planetę. Pozostaje przygotować się na uderzenie. Co więcej, jak na razie nie wiadomo, w które miejsce na powierzchnię Ziemi owa planetoida spadnie.
Ten piątek trzynastego nie będzie pechowy. Na niebie pojawi się widoczna gołym okiem planetoida
Już wkrótce, 13 kwietnia 2029 r., trzynastego w piątek w pobliżu Ziemi przeleci planetoida Apophis. Tym razem będzie to naprawdę bliski przelot naprawdę dużego obiektu. Takie wizyty zdarzają się raz na 1500 lat. Może w kierunku planetoidy należy wysłać jakąś sondę kosmiczną?
Jak obronić Ziemię przed planetoidami i uniknąć masowego wymierania? Pomysł jest prosty: wyślemy w kosmos pociski
Jeżeli nie chcemy wyginąć, jak dinozaury, powinniśmy wysłać na stałe w kosmos specjalne rakiety, które miałyby zmieniać trajektroię lub rozbijać planetoidy zmierzające w kierunku Ziemi – przekonuje włoski astronom i matematyk Claudio Maccone.
Planetoida minie Ziemię o włos. Tym razem to nie ściema, bo obiekt znajdzie się 11 razy bliżej niż Księżyc
Nie wiadomo co jeszcze się do tego czasu na powierzchni Ziemi stanie. Patrząc na ostatnie trzy lata może się wydawać, że w ciągu siedmiu lat może się wydarzyć absolutnie wszystko. Cokolwiek by to jednak nie było, to nic nie zmieni tego, że dokładnie za siedem lat obok Ziemi przeleci potężna planetoida Apophis.
Dinozaury jej nie poznały, my mamy szansę. W marcu przeleci koło Ziemi planetoida Apophis
Spokojnie! Planetoida Apophis nie uderzy w Ziemię w tym miesiącu. Tak naprawdę nie wiadomo czy w ogóle kiedykolwiek uderzy. Nie zmienia to faktu, że bliski przelot planetoidy w okolicach Ziemi stanowi doskonałą okazję do przetestowania technik wykrywania i monitorowania takich potencjalnie niebezpiecznych obiektów.
Wyślemy sondę kosmiczną na planetoidę, która może uderzyć w Ziemię. Spokojnie, nie będziemy jej wysadzać
W 2004 roku astronomowie odkryli planetoidę, która postawiła zazwyczaj spokojne środowisko astronomów na nogi. Analiza jej orbity wskazywała bowiem, że szansa na zdarzenie z Ziemią w 2029 r. wynosi aż 1 do 325. Teraz do tej planetoidy najprawdopodobniej poleci sonda kosmiczna.
Planetoida Apophis delikatnie przyspiesza pod wpływem Słońca. Grozi nam zderzeniem za 48 lat
Astronomowie badający trajektorię lotu 300-metrowej planety, która już za 9 lat minie Ziemię o włos, dostrzegli jeden nowy szczegół, który wskazuje, że planetoida może uderzyć w Ziemię już w 2068 r.
Astronomowie stworzyli nowe procedury. Zastosują je, gdy odkryją planetoidy będące na kursie kolizyjnym z Ziemią
W piątek trzynastego, a konkretnie w piątek, 13 kwietnia 2029 r., w pobliżu Ziemi przeleci znacznych rozmiarów planetoida. Apophis, bo taką nosi nazwę, ma blisko 300 m średnicy i podczas przelotu znajdzie się bliżej Ziemi niż satelity znajdujące się na orbicie geostacjonarnej.