iPad

iPad to był mój ulubiony produkt Apple’a. Bardzo dobrze wycenione urządzenie wysokiej jakości, które nie miało realnego odpowiednika u konkurencji. Dziś z większym rozczarowaniem patrzę już tylko wyłącznie na tablety z Windowsem.

Do abonamentowej usługi Apple dla gier mobilnych trafi Vampire Survivors Plus - pełna, rozbudowana i pozbawiona reklam wersja rozpikselowanego fenomenu z komputerów osobistych.

Pamiętasz Newtona, prekursora smartfonów? Apple znów zaskakuje i szykuje coś zupełnie nowego. Zapomnij o smartfonach, nadchodzi era inteligentnych robotów - ale na stole... O co tu chodzi?

Tak dzieje się historia. To między innymi za sprawą Epic Games doprowadzono do otwarcia się urządzeń iPhone i iPad na gry i aplikacje z innych źródeł niż App Store. Sam Apple nie zamierza jednak Epicowi ułatwiać życia. Jeśli wierzyć relacjom na social mediach, firma jest małostkowa niczym rozkapryszony przedszkolak.

Poważny gaming na urządzeniach Apple to wciąż egzotyka. Firma podejmuje jednak kolejne kroki, by ich platformy stały się przystępniejsze dla graczy, a także by było więcej samych gier.

Jeżeli po wczorajszej konferencji WWDC poczułeś chęć zakupu nowego urządzenia od Apple'a, to właśnie nadarzyła się wspaniała okazja. W Media Markt wystartowało Apple Days.

iPad to jeden z najlepszych tabletów na rynku, a jednym z jego największych atutów jest dopracowane oprogramowanie. Skoro tak, to dlaczego dopiero w nieodległej przyszłości będzie w nim fabrycznie dostępny kalkulator? Teorii jest kilka.

Podczas WWDC 2024 Apple pochwaliło się katalogiem nowych gier, które lada moment pojawią się na telefonach iPhone, tabletach iPad oraz Makach. Firma zapowiedziała też tryb Game Mode dla urządzeń mobilnych. W kilku ostatnich latach Apple podjęło kilka kiepskich decyzji i odniosło kilka porażek. Autonomiczny samochodów okazał się kompletnym fiaskiem, a gogle Apple Vision Pro nie...

Apple pokazało nowy system iPadOS 18. Po kilkunastu latach wreszcie skorzystasz z kalkulatora na tablecie najpopularniejszego producenta na świecie.

Nowe iPady Air M2 (2024) mają nieco inne specyfikacje niż te, które Apple prezentował na stronie internetowej i w materiałach prasowych. Co firma zamierza zrobić z tym faktem? Nic - i mówi o tym wprost.

Kupiłeś nowego iPada Air z czipem M2? To możesz być zawiedziony. Apple po cichu, bez mówienia nikomu, zmienił na stronie jego specyfikację na gorszą. Ot tak, po miesiącu mydlenia nam oczu. Co tu się stało?

Oprócz czterech nowych iPadów do oferty Apple’a dołączyły przeprojektowane z myślą o nich akcesoria. Podobnie jak same tablety iPad Pro i iPad Air, testowałem obie wersje Magic Keyboard, Apple Pencila Pro i nowe etui Smart Folio przez ostatnie dwa tygodnie. Co się Apple’owi udało, a co niekoniecznie?

iPad Pro (2024) z Apple M4 to potężny tablet, ale ma jedną wadę - system operacyjny. Co Apple musi zmienić w iPadOS, żeby w pełni wykorzystać potencjał tego sprzętu?

iPad Pro z prockiem Apple M4 jest już w naszej redakcji od dwóch tygodni. Co się zmieniło w porównaniu do poprzedników i czy warto w ogóle kupić nowy tablet Apple’a? No i ile trzeba właściwie zapłacić za taki podstawowy model, a ile za taki kompletny zestaw już ze wszystkimi bajerami? Testujemy i sprawdzamy.

iPady Air i iPady Pro testujemy już od dwóch tygodni. Co ma do zaoferowania ten tańszy tablet Apple’a, czego w nim brakuje oraz który model będzie lepszym wyborem - i dla kogo? Sprawdzamy.

Na Allegro pojawiła się genialna promocja na tani tablet Apple iPad. W lepszej cenie nie znajdziesz tego modelu.

Chodzi o odpowiedź na reklamę Apple'a, która zbulwersowała pół świata. Samsung odpowiedział i to w pięknym stylu.

Nie możesz patrzeć na telefon podczas jazdy samochodem lub autobusem, bo czujesz się źle i masz objawy choroby lokomocyjnej? Apple ma to lek. Dzięki nowej funkcji.

Niszczenie symboli sztuki nie jest dobrym sposobem na reklamowanie nowej, przełomowej technologii? Odpowiedź jest jasna i prosta: nie. Internet znienawidził nową reklamę Apple'a pt. Crush!, co zmusiło firmę do szybkiego wycofania się z kampanii.

Nowa reklama iPada to przede wszystkim dowód na to, że od czynów ważniejszy jest wizerunek. Można robić wiele niewłaściwych rzeczy, ale „zło” wywoła oburzenie dopiero wówczas, kiedy symbolicznie się je przedstawi. Działania wprost takich emocji nie generują. Przedziwny paradoks.