10 najlepszych ścieżek dźwiękowych z filmów science-fiction
Są gatunki filmowe, w których ścieżka dźwiękowa stanowi jedynie subtelne tło dla widowiska i nawet wówczas, gdy jest kiepska, nie wpływa to drastycznie na odbiór dzieła. W science-fiction jest inaczej. Zaryzykuję stwierdzenie, że nie ma dobrego filmu sci-fi bez przynajmniej solidnej ścieżki dźwiękowej – tu muzyka musi odgrywać pierwszoplanową rolę, kształtując nastrój poszczególnych scen. Przed wami dziesięć produkcji, których udało się to najlepiej.
Jeden z najbardziej niedocenionych seriali zeszłego roku nareszcie w Polsce. „Halt and Catch Fire” to produkcja, którą warto oglądać
Jest w „Halt and Catch Fire” taka scena, w której jedna z głównych bohaterek oznajmia: „chcę zbudować coś, co ludzie pokochają”. Tym jednym zdaniem, wyjaśniającym jej motywacje, wyraża jednocześnie cały sens tego serialu. Bo to dzieło opowiada nie tylko o budowaniu nowoczesnego komputera, ale też o ambicji. A może: przede wszystkim o ambicji.
To jubileuszowe, dziesiąte już wydanie prowadzonego przeze mnie na łamach Spider’s Web cyklu poświęconego nowym i godnym uwagi e-bookom jest jednocześnie ostatnim. A że zbliżają się urlopy i wyjazdy, czytelnictwo znacząco wzrośnie. Toteż w dzisiejszym odcinku, żeby nie zostawić was z niczym, postaram się opracować wszystkie najważniejsze premiery, jakie odbyły się w przeciągu ostatnich tygodni. Zachęcam również do ponownego przejrzenia wszystkich moich poprzednich tekstów – w końcu wakacje to dobry czas na nadrobienie zaległości.
W najnowszym zestawieniu znalazło się miejsce dla kilku naprawdę znanych i cenionych autorów. Aż troje z nich zaserwowało swoim fanom niespodziankę i przygotowało dość nietypowe dla siebie dzieła. Do tego mamy jeszcze dwóch debiutantów, którzy wybrali się na Wyspy Owcze i przywieźli stamtąd znakomitą książkę.
Obrodziło gorącymi premierami e-booków w ostatnich tygodniach. Z jednej strony to oczywiście dobrze, ale z drugiej rodzi się pytanie kiedy człowiek ma to wszystko przeczytać. Zwłaszcza, że rzut oka na czerwcowe zapowiedzi wystarczy żeby stwierdzić, że ten dobrobyt bynajmniej nie zakończy się szybko.
Ponoć Polacy generalnie czytają mało lub wcale. Współczuję tym, którzy faktycznie niechętnie patrzą na literaturę, bo koło nosa przechodzi im masa świetnych historii. Ot, choćby tych znajdujących się poniżej.
Czterech polskich autorów, jeden Włoch i anonim. Anegdoty o Papieżu, największe tajemnice Premier League, operacje sił specjalnych na Kasprowym Wierchu i tajemnicze zbrodnie. To wszystko i jeszcze więcej w dzisiejszym zestawieniu ciekawych premier ebooków.
Dzisiaj wyjątkowo w zestawieniu brak kryminałów, jest za to nowy horror – w dodatku napisany przez polskiego pisarza. Ponadto trochę literatury faktu, dwie biografie, romans i nowa „Achaja”.
W dzisiejszym zestawieniu znajdziecie sporo szeroko rozumianej literatury faktu. Ukazało się zbyt wiele wartościowych pozycji z tego gatunku, których zdecydowanie nie należy ignorować, aby mogło ich tu zabraknąć. A oprócz tego – kryminał, powieść sensacyjna i science-fiction.
Do dzisiejszej listy polecanych e-booków starałem się dobrać w miarę różnorodne pozycje. Jest trochę szeroko pojętej fantastyki, kryminały, powieść sensacyjna, nieco literatury faktu i jeden horror.
Styczeń był miesiącem głośnych premier w naszych kinach. „Wilk z Wall Street”, „American Hustle” czy „Zniewolony. 12 Years a Slave” wzbudziły zachwyty, lub rozczarowały. Przyjrzyjmy się zatem ich książkowym pierwowzorom i sprawdźmy, czy wzbudzają tyle samo emocji.
Choć do Zachodu wciąż nam trochę brakuje, internetowe księgarnie już teraz oferują ogromny wybór e-booków w świetnych cenach. Co – spośród wydanych niedawno pozycji – warto przeczytać?