Policja zamknęła piracki serwis. Właściciele wozili się drogimi furami i są zaskoczeni, że to koniec
Serwis ogladaj.to nielegalnie rozpowszechniający w internecie filmy, seriale i programy rozrywkowe działał co najmniej 3 lata. Policja zatrzymała założyciela serwisu oraz osoby odpowiedzialne za jego działanie.
Śledztwo od połowy 2020 r. prowadzone jest przez Prokuraturę Okręgową w Lublinie. Funkcjonariusze Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie wraz z funkcjonariuszami Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach dokonali zatrzymań w Gdyni i na Dolnym Śląsku. Wśród zatrzymanych jest założyciel serwisu ogladaj.to, informatyk obsługujący witrynę oraz pośrednik w sprzedaży kodów dostępu do płatnej wersji strony. Według służb serwis działał co najmniej od maja 2020 r. do czerwca 2023 r.
Był dobrze zorganizowany, sprawca korzystał z serwerów prowadzonych przez podmioty zagraniczne, w tym położone na terenie Rosji, a następnie Ukrainy. Opłaty za usługi serwerowe były dokonywane w kryptowalutach, co dodatkowo utrudniało identyfikację sprawcy.
- wyjaśnia policja.
Dostęp do serwisu był możliwy poprzez wykupienie subskrypcji, która była opłacana m.in. przez kryptowaluty. Sprawca wykorzystywał do tego prowadzony przez siebie kantor kryptowalut. Drugą formą dostępu do serwisu był zakup voucherów przez użytkowników serwisu, które były oferowane w sieci.
Policja przekazuje, że podczas przeszukania miejsc zamieszkania podejrzanych zabezpieczono pieniądze w różnej walucie, środki na rachunkach, luksusowe samochody, a także wysokiej jakości sprzęt sportowy, sztabki srebra i złote kolekcjonerskie monety.
Łączna wartość zabezpieczonego mienia to ok. 1 mln zł
Dystrybutorzy filmów i nadawcy programów szacują straty w związku z działalnością piratów na co najmniej 15 mln zł.
Każda taka udana akcja Policji pokazuje, że funkcjonariusze są coraz lepiej przygotowani do działań przeciwko przestępczości online, mimo że przestępcy chcąc uniknąć odpowiedzialności sięgają po coraz bardziej złożone modele funkcjonowania. Należy przy tym zauważyć, że wielowarstwowe ukrywanie rzeczywistych danych prowadzi do przewlekłości i zwiększonych kosztów postępowań, a dotychczasowe rozwiązania prawne mają bardzo ograniczony zakres działania. Dla skuteczniejszej ochrony własności intelektualnej konieczne jest wdrożenie mechanizmów takich jak blokowanie stron i nielegalnych transmisji na żywo. Taki poziom ochrony jest już stosowany w wielu państwach europejskich
– komentuje Teresa Wierzbowska, prezeska Stowarzyszenia Sygnał zajmującego się walką z piractwem.
Stowarzyszenie przypomina, że na początku roku zamknięto serwis zalukaj.vip. Z kolei we wrześniu z sieci zniknęło kilkanaście witryn z linkami do bezprawnie udostępnianych filmów, seriali, gier i książek – m.in. Vorek.pl, Pobieramy24.xyz, Exsites.pl, Darkmachine.pl, Sdcv.pl, Files4You.org, vTorrent.pl i Warezik.eu.
Na Spider's Web piszemy o różnych sposobach na walkę z piractwem:
Wydawać by się mogło, że piractwo jest wspomnieniem dawnych internetowych czasów, ale proceder stale występuje. Według raportu Deloitte na temat piractwa w internecie rynek audiowizualny traci na tym zjawisku rocznie prawie 3 mld zł, a straty skarbu państwa wynoszą nawet 1,86 mld zł.