Teraz biznes będzie latał tak, jak się należy: szybko i daleko. Bombardier pokazuje nowy odrzutowiec
Kanadyjski producent samolotów specjalizujący się w konstruowaniu i budowie samolotów odrzutowych zaprezentował właśnie nową linię odrzutowców pasażerskich z kategorii business jet.
Bombardier Global 8000, bo taką nazwę będzie nosił nowy samolot kiedy już wejdzie do służby w 2025 roku, nie będzie tylko kolejnym samolotem. Pod wieloma względami stanowi on zupełnie nowy poziom komercyjnego lotnictwa biznesowego.
Wyprzedzi każdy inny odrzutowiec w swojej klasie
Global 8000 będzie rekordzistą w swoim segmencie zarówno pod względem maksymalnej prędkości lotu wynoszącej 1152 km/h, czyli 623 węzły, jak i zasięgu. Nowy Bombardier będzie w stanie bez międzylądowania pokonać oszałamiające 14 816 km.
Samolot - jak na luksusowy odrzutowiec pasażerski - przystosowany został do przewożenia maksymalnie 19 pasażerów, choć można śmiało założyć. W większości możliwych konfiguracji wnętrze samolotu będzie służyło mniejszej liczbie pasażerów, zapewniając im odpowiednią przestrzeń i wygodę. W wersji luksusowej możliwe jest zainstalowanie w samolocie pełnowymiarowego łóżka i łazienki z pełnowymiarowym prysznicem. Słusznie, jak szaleć to na całego.
Warto tutaj zauważyć, że zainstalowane w samolocie wyjątkowo wydajne silniki turbowentylatorowe Passport pozwolą mu zbliżyć się do prędkości dźwięku oraz osiągnąć (w odpowiednich warunkach) pułap nawet 15 600 metrów.
Można powiedzieć: same zalety i żadnych wad. Jeżeli zatem jesteście zainteresowani zamianą samochodu na samolot, to musicie przygotować 78 mln dol. i ustawić się w kolejce. Oczywiście jest to cena podstawowa, bez dodatków. Jak to mówi kolega Tymon Grabowski z Autoblog.pl - taka cena to jedynie dla miłośników „base models only”.