Aktywiści z Anonymous zajęli się luksusowym jachtem Putina. "Rozbili" go o Wyspę Węży
Aktywiści Anonymous postanowili zabawić się cackiem Putina wartym 98 milionów dolarów. Jacht o wdzięcznej nazwie Graceful, Anonymous "rozbił" o wybrzeża Wyspy Węży, by następnie zmienić jego kurs na piekło. Sygnał wywoławczy brzmiał: FCKPTN.
O wsparciu dla Ukrainy ze strony hackerów oraz wypowiedzeniu Federacji Rosyjskiej cyfrowej wojny przez Anonymous informowaliśmy już w zeszłym tygodniu. W sobotę grupa Anonymous uderzyła w najbardziej niespodziewany punkt, którym jest jeden z jachtów Władimira Putina. Grupie udało się zmienić dane statku tak, aby wyglądało, że rozbił się u wybrzeży Wyspy Węży, jego kierunek to piekło, a znak wywoławczy to FCKPTN.
Ryan Gallagher, dziennikarz Bloomberga, zapytał administratorów profilu @Anonleaks - profilu na Twitterze powiązanego z Anonymous - o sposób, w jaki grupa "przejęła" jacht. Jak mówi Anonleaks, "przejęcie" zostało dokonane poprzez manipulację Systemem Automatycznej Identyfikacji (AIS). AIS zapewnia automatyczną wymianę danych, przydatnych do uniknięcia kolizji między statkami oraz identyfikujący statek dla brzegowych systemów nadzorujących ruch statków.
W danych jachtu dostępnych w systemie AIS, Anonymous najpierw zmieniło informacje tak aby wyglądało, że warty 98 milionów dolarów jacht "Graceful" należący do Władimira Putina. Następnie grupa hackerów zmieniła cel podróży na "hell" (pl. piekło), "anonymous" oraz "anonleaks". Oprócz tego zmieniono również znak wywoławczy statku na wymowny "FCKPTN" (fuck + Putin).
Jak powiedziało Anonleaks, celem grupy było poddanie pod międzynarodowe sankcje również majątek Putina - w tym przypadku jeden z luksusowych jachtów dyktatora oraz "wywołanie uśmiechu na twarzach niektórych ludzi w tych mrocznych czasach".