REKLAMA

RCB ostrzega przed rosyjską propagandą. Ja się pytam - kiedy dostanę o tym SMS?

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzega przed rosyjską propagandą i dezinformacją. Jak rozpoznawać fałszywą narrację i jak się przed nią bronić? I dlaczego jeszcze nie otrzymaliśmy w tej sprawie Alertu RCB?

Nie wierz bandyckiej propagandzie
REKLAMA

Oficjalny profil Rządowego Centrum Bezpieczeństwa na Twitterze udostępnił dziś infografikę przedstawiającą fałszywe linie narracji, z jakimi możemy się zetknąć w internecie w kontekście rozpoczętej właśnie inwazji sił rosyjskich na Ukrainę. Eksperci są zgodni, że oprócz działań militarnych największą ofensywę Rosja przeprowadza właśnie w sieci, rozsiewając fake newsy i destabilizując społeczeństwo, a wszystko to w celu usprawiedliwienia bestialstwa w oczach świata.

REKLAMA

RCB ostrzega – jak rozpoznać rosyjską propagandę?

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wymienia przede wszystkim sześć fałszywych linii narracji:

  • Ukraina destabilizuje sytuację w Donbasie.
  • Wojska Ukrainy ściągnęły nad granice zakazane uzbrojenie, z którego ostrzeliwują cywilów.
  • Rosyjskie Siły Zbrojne mają zapewnić pokój w tzw. Republikach separatystycznych i chronić ludność cywilną.
  • W wyniku aktów dywersji ze strony ukraińskiej ofiarę ponoszą cywile.
  • Ukraina próbuje dokonać aktów dywersji na terytorium Federacji Rosyjskiej.
  • Wojska Ukrainy ostrzeliwują przygraniczną infrastrukturę i posterunki SG FSB.

To narracja, jaką RCB zaobserwowało w okresie monitorowania od 16 do 22.02.2022 r. W najbliższych dniach możemy się jednak spodziewać kolejnych wymyślnych teorii, które rosyjskie farmy trolli, jak również "pożyteczni idioci" sympatyzujący z Rosją będą powielać w internecie.

Niestety nie ma skutecznego sposobu, by bronić się przed tymi przekazami. Jedyne, co możemy zrobić, to trzykrotnie weryfikować każdą przeczytaną informację, nim podamy ją dalej.

Kiedy Alert RCB o dezinformacji?

Cieszy fakt, że RCB ostrzega przed destabilizującymi działaniami Rosjan, jednak chciałbym zapytać w tym momencie – dlaczego jeszcze nie otrzymałem o tym Alertu RCB?

Tylko w tym tygodniu już trzykrotnie zostałem ostrzeżony Alertem RCB o tym, że czekają nas silne wiatry. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie to, że trzeba być ślepym lub głupim, żeby samemu nie zauważyć za oknem, że idą silne wiatry.

Alert RCB

Nie potrzebuję Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, by uprzedzało mnie kilka razy z rzędu o tym, że pogoda jest kiepska, naprawdę. Tym bardziej że w ostatnich dniach wydarzyły się istotniejsze z punktu widzenia bezpieczeństwa sytuacje, np. wprowadzenie trzeciego stopnia alarmu zagrożenia dla cyberbezpieczeństwa, CHARLIE-CRP.

Prognoza pogody przewiduje, że jutro znów rozhulają się wiatry i pewnie znów otrzymamy o tym rządowy alert. Tymczasem dziś o wiele ważniejszy byłby SMS następującej treści:

Uwaga! Działania Zbrojne na Ukrainie. Rekomendujemy dokładną weryfikację informacji udostępnianych w internecie. Możliwe działania propagandowe i dezinformacyjne. Śledź komunikaty na gov.pl/ukraina.

Póki co jednak jedyny Alert, jaki wysłało RCB, dotarł do obywateli RP przebywających na Ukrainie. To oczywiście słuszne i zasadne, jednak dziś, w obliczu wojny dezinformacyjnej wypowiedzianej światu przez Rosjan, równie konieczne jest przestrzeżenie wszystkich obywateli, że grozi im zalew propagandy na bezprecedensową skalę.

REKLAMA

Większość ludzi wciąż żyje w myśl zasady "najpierw udostępnię, a potem pomyślę", co widać wyraźnie po skali podawanych dziś dalej fake newsów, które tak naprawdę uniemożliwiają realną ocenę tego, co naprawdę dzieje się na Ukrainie. Nie wiadomo, komu wierzyć, które konta mówią prawdę, a które należą do opłacanych rosyjskich trolli lub botów. W interesie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa jest przestrzec Polaków, że dziś – bardziej niż kiedykolwiek – nie wszystko, co widzą w internecie, jest prawdą.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA