REKLAMA

Facebook banuje Konfederację. Partia olała ostrzeżenia i nadal pisała bzdury o pandemii

Konfederacja została zablokowana na Facebooku, a wraz z nią dostęp do fanpage'a straciło 671 tys. jej zwolenników. Jak udało nam się dowiedzieć, portal kilkukrotnie uprzedzał administratorów Konfederacji, ale ci nie reagowali. Chodzi głównie o posty, które dotyczyły koronawirusa i pandemii.

Konfederacja zbanowana na Facebooku. Znamy powody
REKLAMA

Konfederacja znana jest z walki z obostrzeniami oraz z kontestacją programu szczepień. Projekt weryfikacji covidowej nazywają apartheidem sanitarnym. Manifestowali z antyszczepionkowcami pod Sejmem, używając karykaturalnego napisu "szczepienie czyni wolnym", który miał nawiązywać do napisu na bramie w Auschwitz. Ogólnie wyrażają sceptycyzm wobec obostrzeń, szczepień i innych środków mających na celu ratowanie życia.

REKLAMA

Wyrażali to wielokrotnie również na Facebooku, co mogło czytać i oglądać 671 tys. Teraz jednak nie będzie to już możliwe, bo Facebook, a w zasadzie Meta stracił cierpliwość. Jak udało nam się dowiedzieć, przedstawiciele portalu kilkukrotnie kontaktowali się z administratorami fanpage'a i ostrzegali o możliwej blokadzie, jeśli narracja dotycząca Covid i szczepień nie zostanie zmieniona. Konfederacja była głucha na te ostrzeżenia.

 class="wp-image-1998587"
Konfederacja spadła z rowerka fot. Facebook

"Chcemy aby Facebook był miejscem gdzie ludzie mogą wyrażać swoje opinie, ale także czuć się bezpiecznie. Dlatego wprowadziliśmy Standardy społeczności, które określają jakiego rodzaju treści są dozwolone na naszych platformach i usuwamy wszystkie treści, które je naruszają. W zgodzie z tymi zasadami usunęliśmy stronę Konfederacji, która wielokrotnie naruszała Standardy społeczności, w szczególności dotyczące zasad walki z COVID-19 i środków ostrożności z tym związanych oraz mowy nienawiści" - czytamy w komunikacie, które przesłało nam biuro prasowe Meta.

Do blokady miało dojść w środę o godz. 14, ale tuż po dwunastej Sekretarz Stanu w Kancelarii Premiera Janusz Cieszyński wrzucił na Twittera przeciek.

Na tę informację już zareagowali politycy związani z Konfederacją. Krzysztof Bosak oburza się, że Facebook nie przekazał partii takiej informacji. Kolejny Sekretarz Stanu w Kancelarii Premiera Adam Andruszkiewicz zaznacza, że wolność słowa jest fundamentem demokracji.

Fanpage Konfederacji jeszcze wisi, ma zostać zdjęty o godz. 14. O godz. 13 Konfederacja opublikowała post w sprawie blokady. Przeklejamy go poniżej zamiast embeda, skoro fanpage ma zaraz zniknąć:

UWAGA PILNE!!!Otrzymaliśmy informację od Ministerstwa Cyfryzacji, że Facebook zamierza dzisiaj zdjąć profil Konfederacja. Jeśli to prawda, a jesteśmy przekonani, że Facebook do tego się szykuje, mamy do czynienia ze sprawą absolutnie skandaliczną.
JESTEŚMY UGRUPOWANIEM PARLAMENTARNYM. Partią, której sondażowe poparcie sięga już 10%. Usunięcie naszego profilu pod płaszczykiem walki z dezinformacją, to atak wymierzony w polską scenę polityczną. A to już można spokojnie określić ingerencją w polską rację stanu przez międzynarodową korporację.
Cieszymy się, że resort cyfryzacji nas uprzedził i deklaruje podjęcie stosownych działań. Liczymy, że rzeczywiście do nich dojdzie.
Od tygodni mamy problem z obcinaniem zasięgów ze strony Facebooka. Został na nas nałożony tzw. "shadowban", o czym zostaliśmy oficjalnie poinformowani. Jest to instrument, który powoduje, że na naszych profilach już nie wyświetlają się treści strony, którą dalej mamy polubioną. W okresie świątecznym zanotowaliśmy pierwszy w historii spadek liczby obserwujących, co nie miało nigdy miejsca i z pewnością nie jest winą pogorszenia się pracy naszego zespołu.
Konfederacja stoi na straży wolności słowa. Wielokrotnie powtarzamy, że KAŻDY ma prawo do głoszenia własnych poglądów. Sam niejednokrotnie protestowałem przeciwko cenzurowaniu środowisk całkowicie mi obcych. Liczę, że nasi polityczni oponenci również zachowają się w zgodzie z głoszonymi przez siebie hasłami.
Nie mówimy o zrzuceniu profilu partii kanapowej (choć i to jest skandaliczne), tylko o usunięciu największego profilu partii politycznej w Polsce. Stworzonego przez zespół naszej administracji bardzo ciężką pracą.
Żyjemy w świecie, w którym Mark Zuckerberg rości sobie prawo do decydowania co jest prawdą, a co nie oraz ingerowania w polityczny układ sił obcych państw. Przekaz Konfederacji jest nie na rękę lewicowej poprawności politycznej i jedynie słusznej narracji. Decyzja o usunięciu naszego profilu, jeśli zapadnie (albo już zapadła) ma charakter czysto polityczny. Na naszych oczach rodzi się nowoczesny totalitaryzm.
Tomasz Grabarczyk
Dyrektor Biura Prasowego Konfederacji

Z kolei Janusz Cieszyński w reakcji na nasz artykuł sugeruje, że Facebook nie tratkuje wszystkich sprawiedliwie. W rozmowie z nami dodaje:

Jeśli Facebook uważa, że coś jest dezinformacją, to niech usuwa posty, a nie blokuje fanpage'a.

REKLAMA

Zdjęcie główne: Szymon Mucha

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-20T13:30:44+01:00
Aktualizacja: 2025-03-20T09:13:35+01:00
Aktualizacja: 2025-03-20T06:11:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-19T09:21:49+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA