REKLAMA

Co było pierwsze: jajko czy Kylie Jenner? Zdjęcie jajka najpopularniejszym zdjęciem na Instagramie

Wiele osób zadaje sobie pytanie - co było pierwsze: jajko czy kura. Nie znam na nie odpowiedzi. Ale znam na inne pytanie - co było pierwsze: jajko czy Kylie Jenner. Pierwsza była Kylie Jenner. Ale teraz pierwsze jest jajko. Już wyjaśniam.

To są jakieś jaja. Zdjęcie jajka najpopularniejszym zdjęciem na Instagramie
REKLAMA
REKLAMA

Internauci zrobili sobie jaja. I to dwa razy.

Za pierwszym razem im się udało, gdy pod pewnym zdjęciem Kylie Jenner kliknęli ponad 18 mln razy w serduszko.

Kim jest Kylie Jenner - zapytacie. Kylie Jenner jest osobą, która na dobrą sprawę znana jest dlatego, że jej siostra - Kim Kardashian - nagrała kiedyś seks taśmę. Taśma wyciekła. Kim stała się gwiazdą. Kamery wjechały (ponownie) do jej domu. Wtedy okazało się, że Kim ma rodzinę. Mieszka sobie z czterema siostrami, bratem, mamą i ojczymem. Później ten ojczym na oczach mediów zmienił płeć i został kobietą. Generalnie sporo się działo w domu Kardashianów. A Amerykanie, jak to Amerykanie… pokochali to. Dzisiaj Kardashianowie to prężnie prosperująca firma. A taka Kylie Jenner jest gwiazdą, która podbija świat. I Instagrama.

No i to są właśnie jakieś jaja, że pani, która zaistniała w świadomości szerszego grona, dlatego, że jej siostra (celowo lub też nie) nie upilnowała swojego domowego pornoska, stała się dzisiaj najmłodszą miliarderką na świecie i bryluje w najpopularniejszym serwisie ze zdjęciami w internecie.

Ale jaj jest więcej.

Jest też jajo. To jajo:

Jajo, które pobiło rekord należący do Kylie Jenner i na tę chwilę ma na swoim instagramowym koncie ponad 32 mln serduszek.

Dlaczego to jajko jest obecnie najpopularniejszym zdjęciem na Instagramie? Bo taki był plan. Ktoś założył instagramowe konto, wrzucił jajko i powiedział, że to będzie najpopularniejsza fotka w tym serwisie. Miliony ludzi podchwyciły pomysł i wyserduszkowały zdjęcie tak, że dzisiaj o nim piszą niemal wszystkie media na świecie.

Moi redakcyjni koledzy podczas dyskusji na Slacku zaczęli tłumaczyć mi, że to nie są jakieś tam jaja ze zdjęcia jaja, a pewien rodzaj manifestacji i że ludzie mają dość dominacji celebrytów i każda sytuacja, żeby z nich zakpić, jest dobra. Zastanawiali się, jakie może być tego źródło. Zwracano uwagę, że media społecznościowe sprawiają, że żyjemy jednocześnie dwutorowo. Cokolwiek to znaczy. Nieważne!

Ktoś sobie zrobił jaja i jest jajo.

A jak się o jaju dowiedziała Kylie Jenner, to rozbiła jajo. A zrobiła to - wiadomo - dla jaj.

REKLAMA

Koniec tekstu.
Scrollujcie dalej.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA