REKLAMA

Ups. Lenovo Z5 miał być smartfonem bez notcha, a wygląda jak kopia kopii kopii

Lenovo Z5 miał być pierwszym prawdziwie bezramkowym smartfonem. Po odważnych zapowiedziach zastanawiałem się, w jaki sposób producentowi udało się uniknąć notcha, którego nie uniknął nawet Apple. Rzeczywistość okazała się bardziej prozaiczna: Lenovo Z5 to kolejny Android AD 2018.

Ups. Lenovo Z5 miał być smartfonem bez notcha, a wyszło... jak zawsze
REKLAMA
REKLAMA

W połowie maja pojawiły się zapowiedzi Lenovo Z5, na których widzieliśmy fragment smartfona. Ekran rozciągnięty niemal do samych granic przedniego panelu wyglądał rewelacyjnie, tym bardziej, że nie było widać notcha.

 class="wp-image-731286"

Pojawił się też szkic sugerujący, że Lenovo Z5 będzie pozbawione pogrubionej ramki na dole, czyli mankamentu obecnego w zdecydowanej większości tegorocznych androidowych smartfonów.

Render Lenovo Z5 class="wp-image-731289"

Lenovo pozwoliło nam uwierzyć, że znalazło sposób na pozbycie się notcha. Ten nieszczęsny element pojawił się w smartfonach nie z wyboru, a z musu. Notch skrywa elementy, których na razie nie da się schować pod ekranem, czyli kamerę i sensory, a przy okazji także głośnik. To pomnik współczesnego stanu technologii, dalekiego od ideału.

A miało być tak pięknie.

Wczoraj pojawiły się przecieki przedstawiające rzekomo render nowego Lenovo Z5. Widać było na nich, że smartfon co prawda miał być pozbawiony notcha, ale jednocześnie miał mieć grubszą ramkę u dołu.

 class="wp-image-744487"

Rzeczywistość okazała się być jeszcze bardziej przyziemna.

Oto końcowy wygląd Lenovo Z5.

 class="wp-image-744493"

Smartfon wygląda więc dokładnie tak, jak niemal każdy Android pokazany w 2018 roku. Nie byłoby w tym absolutnie nic złego, gdyby nie zapowiedzi Lenovo. Niestety rozbudziły one apetyt, więc rozczarowanie jest spore.

Na szczęście Lenovo Z5 ma dobrą specyfikację w swojej cenie.

 class="wp-image-744568"

Lenovo Z5 jest wyposażony w procesor Snapdragon 636 wspierany przez 6 GB RAM. Do dyspozycji mamy 64 lub 128 GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozszerzenia o karty micro SD. Nieszczęsny ekran IPS ma przekątną 6,2 cala i rozdzielczość Full-HD+ (1080 x 2246 pikseli). Akumulator ma pojemność 3300 mAh i wspiera szybkie ładowanie poprzez USB-C. Smartfon działa pod kontrolą Androida 8.1 Oreo z nakładką ZUI 3.9. Na pokładzie nie zabrakło Bluetootha 5.0

Smartfon ma z tyłu podwójny aparat w układzie pionowym. Główna kamera ma 16 megapikseli, a dodatkowa 8. Obie mają obiektywy ze światłem f/2.0. Smartfon nagrywa wideo w 4K, a w przypadku zdjęć oferuje wsparcie sztucznej inteligencji przy doborze scen. Z przodu znajduje się kamerka o rozdzielczości 8 MP i jasności f/2.0, z możliwością nagrywania w Full HD.

Cena jest lepsza, niż można się spodziewać.

REKLAMA
 class="wp-image-744571"

Lenovo Z5 zostało wycenione na 1399 juanów (799 zł) za wersję 64 GB i 1799 juanów (1028 zł) za wersję 128 GB. To prosty przelicznik, ale w Europie cena z pewnością będzie wyższa. Jeśli jednak uda się zachować cenę poniżej 1000 zł, Lenovo Z5 będzie jednym z najbardziej opłacalnych smartfonów na rynku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA