Dalajlama jak papież Franciszek i Kim Kardashian. Od dziś ma swoją aplikację mobilną
Kancelaria Dalajlamy opublikowała aplikację, dzięki której już nigdy nie przegapisz ważnych momentów z życia duchowego przywódcy buddystów tybetańskich.
Kancelaria Jego Świętobliwości ogłosiła w mediach społecznościowych, udostępnienie w App Storze nowej aplikacji Dalai Lama. Będzie ona informowała na bieżąco o jego poczynaniach, umożliwi streamowanie wydarzeń z jego udziałem i pozwoli lepiej zapoznać się z głoszonymi przez mnicha naukami.
Przywódcy religijni nie boją się technologii.
Ten ruch wydaje się zaskakujący tylko na pierwszy rzut oka. Dalajlama od dawna wypowiada się ciepło o mediach społecznościowych i stara się je wykorzystywać do szerzenia swoich nauk. Oficjalne konto na Twitterze obserwuje 16,6 mln osób, a na Facebooku ponad 13 mln.
Dwaj najwięksi współcześni przywódcy duchowi, nie tylko nie uciekają od technologii, ale szukają nowych sposobów, żeby ją wykorzystać do kontaktu z wyznawcami. Podobną aplikację ma papież Franciszek. Na Twitterze możemy znaleźć konta głowy Kościoła katolickiego w różnych językach.
Dalajlama, jak Madonna i Kim Kardashian.
Sam pomysł to nic nowego. Wielu celebrytów, korzystając ze swojej popularności, wypuściło na rynek aplikacje firmowane swoim imieniem. Ma taką Madonna czy Tom Hanks, a Kim Kardashian ma - oczywiście - dwie. Jedne pozwalają śledzić ze szczegółami życie ulubionej gwiazdy, a inne to produkt tylko sygnowany jej nazwiskiem i wizerunkiem.
Religia online?
Coraz odważniej z internetem eksperymentują przedstawiciele różnych religii. Chociaż spowiedź online nadal nie jest uznawana przez kościół, to rekolekcje przez Internet cieszą się dużym powodzeniem.
Podstawą wielu religii jest wspólnota i wymienianie się doświadczeniem, dlatego coraz więcej grup świeckich spotyka się regularnie w różnych serwisach internetowych i grupach na Facebooku.