Brexit okiem... fanów Gry o tron i Gwiezdnych wojen
Brexit jest dzisiaj bez wątpienia tematem numer jeden na całym świecie, a wynik referendum będzie miał daleko idące konsekwencje. Oberwać mogą tak naprawdę wszyscy - nawet fani Gry o tron i Gwiezdnych wojen. Wyjście Wielkiej Brytanii z UE może negatywnie rzutować na całą branżę rozrywkową.
Ludzie zajmujący się zawodowo i hobbystycznie polityką żyli wczorajszym referendum już od dawna. Dzisiaj zainteresował się tematem cały świat. Wiele osób nie dopuszczało do siebie myśli, że Brytyjczycy zagłosują w Brexit na “tak”.
Okazało się, że zwolennicy opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię zatriumfowali.
Jeszcze wczoraj wieczorem hazardziści oceniali szansę na wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej na minimalną, ale wstępne sondaże nie pokryły się z oficjalnymi wynikami ogłoszonymi dzisiaj rano.
O skutkach politycznych tej decyzji i wahaniach walut pisać nie zamierzam, a za wcześnie by przewidywać, jak konkretnie zmienią się stawki roamingowe w Wielkiej Brytani. Martwią mnie za to głosy dochodzące do nas z branży rozrywkowej.
Brexit może mieć wpływ na produkcję Gry o tron, Gwiezdnych wojen i wielu innych filmów oraz seriali.
Jak donosi The Verge, szef Independent Film and Television Alliance (IFTA) uważa, że Brexit może być brzemienny w skutkach dla brażny rozrywkowej. Michael Ryan zauważa, że ze względu na ogromne pieniądze, jakie są w przemyśle rozrywkowym, brak stabilności może być sporym problemem.
Nie wiadomo jeszcze ze stuprocentową pewnością, jak wyjście Wielkiej Brytanii z UE będzie wyglądać, jak zmienią się zasady rozliczeń, ani nawet ile ten proces może potrwać. Brytyjska branża filmowa stoi jednak już teraz w rozkroku, a brak jasnych zasad może okazać się hamulcem.
Problemem są nie tyle potencjalne nowe podatki bądź cofnięcie ulg, co niepewność, czy i jakie działania zostaną podjęte.
Okazuje się, że chociaż społeczeństwo zagłosowało za wyjściem z Unii Europejskiej i zwolennicy tej decyzji wygrali z przewagą kilku pkt. proc. głosów, to środowiska artystyczne w Wielkiej Brytanii były przeciwko tej decyzji. 300 artystów, aktorów, pisarzy, muzyków napisało otwarty list opowiadający się za pozostaniem w UE. Brexit sprawi, że różne programy wsparcia, z których twórcy korzystali, nie będą już na terenie Wielkiej Brytanii dostępne.
Z pewnością artyści bronią swoich interesów, ale Brexit może mieć skutki dla odbiorców treści. Dzisiaj w Wielkiej Brytanii kręcone są takie seriale jak Gra o Tron i filmowe blockbustery pokroju nowych Gwiezdnych wojen. Brexit odbije się więc nie tylko na produkcjach z Wielkiej Brytanii, ale też na studiach ze Stanów Zjednoczonych, które zdecydowały się na kręcenie swoich dzieł na terenie Zjednoczonego Królestwa.