REKLAMA

Microsoft o przyszłości Windows 10 na telefonach: „nie znikamy z rynku!”

Windows na telefonach to na chwilę obecną bardziej ciekawostka, niż istotna siła. System ten znajduje się na marginesie marginesu popularności i nic nie zapowiada zmian. Czas zamknąć projekt i zgasić światło?

HP Elite x3
REKLAMA
REKLAMA

Windows 10 na tabletach, konsolach do gier i komputerach PC to spory sukces. W przeciwieństwie do jego edycji na telefony i małe tablety, która… no cóż, jest niewiele mniej egzotyczna od BlackBerry 10 czy innego Sailfisha. Platformę Microsoftu na telefonach na chwilę obecną właściwie ratuje wyłącznie jej uniwersalność, a więc relatywnie niewielkie koszty utrzymania i rozwoju z uwagi na dzielenie kodu źródłowego z innymi edycjami Windows 10.

Coraz więcej osób interesujących się Microsoftem zaczyna jednak zadawać sobie pytanie: „co dalej”. Microsoft nie będzie w nieskończoność utrzymywał działu, który nie zapewnia mu żadnych korzyści. Już teraz firma ma mocną ofertę na iOS-a, a jeśli chodzi o Androida to właściwie ma w Sklepie Play tyle komponentów systemowych oprócz samych aplikacji, że można już zacząć mówić o microsoftowej edycji tego systemu operacyjnego.

Czy Windows 10 na telefony i małe tablety zostanie wygaszony? Na szczęście, mamy na to odpowiedź. Daniel Rubino, znany i ceniony dziennikarz skupiający swoją uwagę na Microsofcie, opublikował list do pracowników Microsoftu od samego Terry’ego Myersona, odpowiedzialnego za Windows w firmie. Co z niego możemy wyczytać? Po pierwsze, najważniejsze:

Windows 10 dla telefonów i małych tabletów nie zniknie

Terry Myerson zapewnił pracowników, że Windows 10 dla urządzeń mobilnych, w tym z procesorami ARM, jest czymś, w co firma Microsoft będzie nadal zaangażowana, tu cytując, „przez wiele lat”. Microsoft szykuje też związane z tym systemem „produkty nowej generacji”, choć niestety Myerson nie wspomina dokładnie o jakie produkty może chodzić. Telefon? Tablet? Coś innego? Tego, na razie, nie wiemy.

REKLAMA

Myerson zaznacza też, że widzi przyszłość mobilnego Windows 10 przede wszystkim w firmach. To nie oznacza, że telefony z tym systemem będą sprzedawane tylko w modelu B2B, tak jak na przykład nadchodzący HP Elite x3. Będą najpewniej nadal dostępne na rynku detalicznym, należy się jednak spodziewać w pierwszej kolejności usprawnień w systemie związanych z produktywnością, zamiast z rozrywką. Zapowiedziano też „poszerzoną ofertę od naszych partnerów”, a więc należy się spodziewać większej liczby urządzeń z Windows 10 od firm trzecich. Choć i tu, niestety, brakuje konkretnych informacji.

Windows 10 na telefonach nie zostanie więc „ubity”, przynajmniej nie w przewidywalnej przyszłości. To jednak nie oznacza, że ma szansę wyjść ze swojego marginesu. Do tego potrzeba czegoś więcej, niż „dalszego zaangażowania”. A konkretniej, to zaangażowania nie tylko ze strony Microsoftu, ale także twórców aplikacji i gier. A do tego mobilny Windows nie ma od lat szczęścia.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA