REKLAMA

Macbook Air z Retiną oraz Bank Apple? Wszystko po to aby to WWDC nie było nudne

WWDC 2014 pokaże nam Apple jakiego jeszcze nie widzieliśmy. Po zakupie Beats wiemy już z całą pewnością, że Tim Cook włada firmą zupełnie inaczej niż Jobs. Czas na korporacyjne Apple tracące swoistą magie; oby jednak wciąż mające „cojones”.

02.06.2014 12.10
Macbook Air z Retiną oraz Bank Apple? Wszystko po to aby to WWDC nie było nudne
REKLAMA

Na nowe iPhone’y i iPady poczekamy do jesieni, prezentacja inteligentnego zegarka dzisiejszego wieczoru również nie wchodzi w grę. To jednak nie oznacza, że inauguracja WWDC nie będzie obfitować w nowe sprzęty. W zeszłym roku zobaczyliśmy pierwszą zapowiedź Maka Pro oraz odświeżone Macbooki Air, czyli komputer dla zaawansowanych użytkowników oraz najlepszy mobilny komputer na świecie (posiadam takowy, więc muszę czymś sobie ten zakup tłumaczyć).

REKLAMA

Macbook Air z wyświetlaczem Retina, Mac Mini oraz tani iMac

Mimo, że WWDC powinno być kolejnym krokiem posuwającym Apple w świat Post-PC, to komputerów na tej konferencji nie zabraknie. Oczekuję 12-calowego MacBooka z wyświetlaczem Retina - o takim urządzeniu mówi się od kilku miesięcy i wydaje mi się, że mamy sporą szansę na zobaczenie takowego właśnie podczas dzisiejszego keynote.

Odświeżając i przeceniając MBA kilka tygodni wcześniej Apple zrobiło miejsce na prezentację innego laptopa. Większość serwisów aktualnie przestało stawiać na ten debiut. Ja jednak uważam, że będzie to miało miejsce albo teraz albo dopiero za rok.

macbook

Odświeżenia dopomina się już także Mac mini. Wyobrażam sobie ten komputer z procesorem A7, w obudowie podobnej do obecnego Apple TV.

To jednak tylko fantazje, w rzeczywistości Apple co najwyżej zdecyduje się na odświeżenie podzespołów. Podobnie zresztą może być w przypadku iMaków. Te prawdopodobnie doczekają się nowych wnętrzności oraz obniżki cen. Pamiętajmy, że nie są to dziś produkty kluczowe w portfolio Apple i nie należy spodziewać się tu jakichś technologicznych i wzorniczych przełomów. To będzie zapewne zwykła sprzętowa aktualizacja.

Telewizor od Apple wydanie kolejne

Telewizora od Apple nie ma (był dawno temu) i zapewne nie będzie. Jest za to Apple TV, które zostało zaprezentowane w obecnej wersji w marcu 2012 r. Albo zobaczymy jesienią nową, bardziej rozbudowaną wersję, albo właśnie dziś pojawi się drobne odświeżenie z nową obudową i z zapowiedzią nowych treści dla Stanów Zjednoczonych. I to raczej ta druga wersja wchodzi w grę.

Obecne doniesienia od osób powiązanych z Apple sugerują, że całkowicie nowego sprzętu na tej konferencji nie uświadczymy. Najbardziej prawdopodobne są więc odświeżenia obecnych linii produktowych. Przydałby się chociaż jeden nowy produkt, aby ta impreza nie została przegadana. Obawiam się jednak, że przez dłuższy czas na scenie będą nieco przynudzać Philip Schiller oraz Craig Federighi. To mogą być 2 godziny pokazów demonstracyjnych drobnych usprawnień w iOS 8 i OS X 10.10.

Inteligentny dom oraz United Bank of Apple

Duże nadzieje pokładam jednak w dwóch najświeższych spekulacjach o rozwiązaniach dla inteligentnego domu oraz demonstracji potęgi Beaconów. Apple z pewnością nie będzie miało swoich własnych dedykowanych urządzeń, ale zapowie współpracę z wieloma partnerami w podobny sposób jak w przypadku samochodów. Obok iOS in the Car (CarPlay) zobaczymy wkrótce iOS in Home oraz pralki i lodówki Designed for iPhone.

iOS 7 WWDC Tim Cook

Jednak to zapowiedź wejścia na rynek płatności mobilnych powinna być najgorętszym tematem tegorocznego WWDC. Smartfony Apple nie mają NFC i mieć raczej nie będą, za to do płatności będą wykorzystywać Beacony oraz konta w iTunes. Firma z Cupertino nie powinna już ignorować rynku tego typu transakcji - czas, aby użytkownicy iPhone’ów mogli pozbyć się swoich kart z portfela i móc płacić wygodnie telefonem. Pozostaje pytanie jak dobrze zostanie ta opcja wdrożona i czy szybko stanie się standardem, czy też może zaginie w czeluściach iOS jak genialny w swej idei Passbook.

Koniec gadania - czas na działania

To może być najlepsze WWDC w ostatnich latach, ale równie dobrze może być konferencją, na której nie ujrzymy nic ciekawego. Zapowiedzi systemów, które pojawią się jesienią to trochę za mało. Tim Cook nie może już tylko mówić, że kolejny rok będzie niesamowity. W 2013 roku mieliśmy mieć genialne produkty przez cały rok. Owszem MBA, iPhone 5S czy iPad Air to świetne sprzęty, ale to tylko aktualizacja portfolio. Nie spodziewam się dziś zegarka, ale oczekuję, że Tim Cook wyjdzie poza schemat i oczekiwania, które zakładają 20 minut chwalenia się, 20 minut rozmowy o Beats, pokaz rozwiązań dla programistów, prezentację iOS 8, OS X 10.10 i podsumowania.

REKLAMA

Od Apple Tima Cooka wciąż oczekuję dowodów, że nie są kolejnym Microsoftem.

Zdjęcie pochodzi z serwisu Shutterstock.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA