Ten budzik w kawie Nescafe mógłby terroryzować mnie nawet w niedzielę
Zombie istnieją. Mówię serio. Jeśli nie wierzycie, to musielibyście zobaczyć niektóre osoby o 6:00 rano, zaraz po wstaniu z łóżka. Powłóczenie nogami, niezrozumiała mowa, tępy wyraz twarzy – mają wszystkie oznaki bycia zainfekowanym. Lekarstwem na to jest zazwyczaj kawa. Czemu o tym piszę? Bo firma Nescafe przygotowała naprawdę ciekawą promocję swoich produktów, w której połączono niemiły obowiązek wstawania z łóżka z przyjemnością wypicia porannej kawy.
REKLAMA