Neurowear, czyli najdziwniejszy gadżet pozwalający geotagować nasze uczucia
Jeśli uważacie, że nic nowego, zaskakującego w kwestii gadżetów wykorzystujących sieci społecznościowe, geolokalizację oraz smartfony nie da się wymyślić to prawdopodobnie nie widzieliście jeszcze japońskiego Neurowear. Urządzenie wraz z aplikacją odczytuje nasz nastrój analizując fale mózgowe, a następnie przekładając takowy odczyt na określenie naszego aktualnego nastroju.
Na tym etapie to nie brzmi to jeszcze ekstremalnie dziwnie, ale gdy dodamy do tego uszy i/lub ogon „Shippo” merdający w zależności od nastroju, jaki według Neurowear posiadamy, to projekt wygląda już zdecydowanie mniej zwyczajnie.
Oczywiście to nie wszystko, co umożliwia to urządzenie. Sporą rolę w tym wszystkim odgrywa aplikacja mobilna, która nie tylko interpretuje nasz nastrój, ale także nanosi na mapę miejsca w których towarzyszyły nam poszczególne emocje. Pozwala ona również dzielić się takowymi miejscami z naszymi znajomymi za pomocą sieci społecznościowych. Użytkownicy będą mieli również możliwość odkrywania, co za tym idzie miejsc, które zostały tagowane przez innych użytkowników gadżetu. W ten niecodzienny sposób powstanie wirtualna mapa miasta zawierająca miejsca budzące pozytywne oraz negatywne emocje.
Trzeba przyznać, że to bardzo niecodzienny pomysł, który chyba jednak nie wyjdzie poza Japonię, gdzie, jak można się spodziewać, będzie hitem. Wszak Japończycy są dużo bardziej otwarci na punkcie takich gadżetów niż reszta świata, żeby nie powiedzieć, iż są w pozytywny sposób zwariowani na punkcie niecodziennych wynalazków.