Jest takie miejsce, gdzie mają najlepsze oferty na urządzenia Samsung. Tutaj zacznij poszukiwania
Nowa lodówka, smartfon, monitor, telewizor albo słuchawki od Samsunga - gdzie najlepiej je kupić? Jest miejsce, o którym w zakupowym uniesieniu czasem zapominamy, a gdzie możemy znaleźć okazje, które nie trafiają się nigdzie indziej.
Tym miejscem jest... oficjalny sklep Samsung.pl. Tak, niektórym może się to wydawać oczywiste, ale sam znam osoby, które na stronie producenta wybierają określony sprzęt, sprawdzają specyfikację, porównują, a potem zakupu dokonują gdzie indziej, traktując witrynę producenta jedynie jako bazę informacji.
W tym przypadku może być to potężny błąd. Dlaczego? Już tłumaczę na kilku przykładach z trwających aktualnie promocji, wśród których znajdują się prawdziwe perełki.
Ile kosztuje Galaxy Watch5? Może kosztować... złotówkę.
Tak, dokładnie 1 zł, a nie 1300 i więcej, które trzeba byłoby zapłacić za ten zegarek standardowo. Wystarczy, że najpierw kupimy model z rodziny Galaxy S23 (trzeba się tylko pospieszyć, bo oferta jest ważna do 31.07), dorzucimy do tego Galaxy Watch5, a w koszyku naliczony zostanie odpowiedni rabat.
Taniej i łatwiej się chyba nie da, a telefon i tak od czasu do czasu trzeba przecież wymienić. Tym bardziej że...
... niektórych sprzętów poza tym sklepem nie dostaniesz. Nie i już.
Czerwony Galaxy S23 Ultra wygląda świetnie i zdecydowanie wyróżni się z tłumu, ale nie znajdziesz go w innych sklepach - tam trafiają tylko modele w standardowych kolorach.
W sklepie Samsung.pl dostępne są natomiast dodatkowe, ekskluzywne wersje kolorystyczne - i to nie tylko Galaxy S23 Ultra. Nawet podstawową wersję Galaxy S23 można kupić w barwach obudowy, które nie są dostępne gdzie indziej.
A przecież zawsze miło mieć telefon choć trochę inny niż reszta, jednocześnie za tę nutkę wyjątkowości nie płacąc ani trochę więcej.
Skoro już mowa o płaceniu, to:
Płacisz, ale część pieniędzy i tak wraca do ciebie.
I to w różnych formach, w zależności od tego, co kupujemy i na jaką promocję trafimy. Warto więc regularnie sprawdzać na stronie, co obecnie przygotowano dla klientów, ale nawet standardowo zawsze coś w padnie na nasze konto.
Jak to działa? W ramach programu Samsung Rewards każde zakupy premiujemy zwrotem części wartości zamówienia w punktach do wykorzystania przy kolejnych zakupach. Standardowo otrzymane punkty stanowią równowartość 1% tego, co wydaliśmy, ale to tylko punkt wyjścia i warto pilnować, kiedy pojawią się inne opcje.
Przykładowo obecnie możemy dostać punkty w wysokości równej 5 proc. wartości naszego zamówienia, jeśli kupujemy lodówkę marki Samsung. Niedawno też obowiązywała oferta, w ramach której przy zakupie konkretnych smartfonów mogliśmy dostać aż 15 proc. punktowego zwrotu. A to już całkiem sporo i możemy wykorzystać to np. na zakup akcesoriów do naszego nowego smartfona albo obniżenie ceny kolejnego sprzętu - chociażby dla któregoś z członków naszej rodziny.
Zyskać możesz nie tylko punkty. Gotówka również jest w grze.
Czyli popularny cashback, gdzie płacimy wprawdzie w sklepie pełną kwotę, ale po prostych zabiegach dostajemy bezpośrednio na konto określoną kwotę zwrotu.
Na jak duży przelew można liczyć? Obecnie w takiej ofercie znajdują się np. wybrane telewizory i kwota, która trafi po zakupie na nasze konto, może wynieść nawet... 2000 zł. A to już budżet, który może nam pozwolić uzupełnić nasz zestaw naszego domowego kina np. o soundbar albo słuchawki, jeśli będziemy chcieli oglądać telewizję, ale nie będziemy chcieli przeszkadzać domownikom. Albo najlepiej - jedno i drugie.
Ponownie - jeśli akurat nie planujemy zakupu telewizora, warto monitorować sklep Samsung.pl, żeby sprawdzić, czy przypadkiem podobna oferta nie dotyczy sprzętu, na który polujemy. Nawet kilkaset złotych zwrotu potrafi sprawić, że oferta staje się bezkonkurencyjna na rynku, a przecież nie jest to jedyna promocja, z której możemy skorzystać w tym sklepie.
Stary sprzęt nie jest wcale bezwartościowy.
Dla nas może i jest, bo zalega na biurku albo w szufladach i tylko się kurzy - w końcu z jakiegoś powodu szukamy nowego urządzenia - ale tutaj zaczyna mieć już realną wartość.
W jaki sposób? W taki, że możemy wziąć udział w programie trade-up, w ramach którego odsyłamy stare urządzenie, a w zamian dostajemy zniżkę na nowy sprzęt. Wysokość rabatu jest oczywiście zależna od oferty i tego, co planujemy odesłać, ale w wielu przypadkach możemy zyskać więcej, niż gdybyśmy próbowali sprzedać stary sprzęt. Nie wspominając już o sytuacjach, kiedy planowaliśmy wyrzucić go po prostu do śmieci albo trzymać w domu, bo "może się jeszcze przydać".
Jeśli ktoś chce zobaczyć, jak wyglądają oferty tego typu w sklepie Samsung.pl albo szuka nowego monitora i nie ma co zrobić ze starym - tutaj znajdzie wszystkie niezbędne informacje.
Studiujesz? Jest dla ciebie specjalna oferta.
Czyli 10 proc. zniżki na start. Nie trzeba studiować niczego związanego z matematyką, żeby zorientować się, że 10 proc. na start robi naprawdę dużą różnicę, niezależnie od tego, czy chcemy kupić nowego smartfona, czy nowe słuchawki albo zegarek.
Nowy dom albo remont? Tak, na to też jest sposób.
I w jego obecnej wersji wygląda tak, że gdybym właśnie wykańczał nowy dom albo mieszkanie, to czym prędzej wrzucałbym do wirtualnego koszyka wszystkie potrzebne mi sprzęty i pędził do wirtualnej kasy.
W ramach obecnej oferty promocyjnej Multirabaty, jeśli kupimy co najmniej dwa produkty objęte promocją, to cena drugiego zostanie obniżona o 25 proc. w stosunku do rekomendowanej ceny. Mało? Trzeci produkt będzie tańszy już o 50 proc, czwarty - aż o 75 proc., natomiast piąty, najtańszy - nie, nie o 100 proc., ale o 99 proc.
Jeśli więc ktoś planuje kupić np. do kuchni zmywarkę, piekarnik, płytę kuchenną, lodówkę i może jeszcze odkurzacz, żeby zachować między tym wszystkim porządek, to prawdopodobnie na lepszą ofertę nie trafi. Rabat w wysokości 99 proc. raczej nie jest czymś, co na co dzień spotyka się na co dzień.
Nie chcesz od razu wydawać całej gotówki? Nie ma problemu.
Są za to standardowe raty 20x0, które już zdecydowanie ułatwią zakup droższych sprzętów bez nadwyrężania domowego budżetu.
Na tym się jednak nie kończy i dlatego pisałem, że warto monitorować, co nowego dzieje się w sklepie Samsung.pl. Obecnie bowiem - do 9 sierpnia tego roku - można skorzystać z oferty, w ramach której możemy cały zakup rozłożyć nie tylko na 20 rat, ale aż na 30. I to wszystko dalej z zerowym oprocentowaniem, więc nie ponosimy żadnych dodatkowych kosztów, a miesięczna rata wygląda zdecydowanie bardziej kusząco niż jednorazowy zakup.
Dostawa? Zwrot? Tak, za darmo.
Bez konieczności uzupełniania koszyka, żeby uzyskać minimalną kwotę zamówienia, bez żadnych gwiazdek i warunków - o ile zamawiamy sprzęt mobilny, czyli np. smartfony albo zegarki, zawsze możemy liczyć na to, że zostaną one dostarczone do nas całkowicie bezpłatnie, a i ewentualny zwrot zostanie zrealizowany również bez żadnych dodatkowych wydatków z naszej strony.
Może się wydawać, że to zaledwie kilkanaście albo kilkadziesiąt złotych oszczędności, ale teraz dorzućmy je do tych wszystkich zniżek, które widzieliśmy po drodze. I nagle okazuje się, że - zupełnie mimochodem - zaoszczędziliśmy kilkaset złotych, a może nawet i więcej. A na koniec jeszcze - jeśli trafimy na odpowiednie promocje - nie rozłożymy zakup na raty i odbierzemy przyjemny cashback.
Tak to można robić zakupy.
