REKLAMA

Będą rozdawać ogromne telewizory za darmo. Oczywiście, że jest haczyk, ale i tak warto

Polscy konsumenci dopiero powolutku zaczynają się przekonywać jakim problemem mogą być bannery reklamowe w interfejsach smart TV. Tymczasem pewien startup zza oceanu chce przetestować granice i tak już nadwyrężonej cierpliwości telewidzów. Trzeba przyznać, że pomysł jest intrygujący.

05.05.2023 18.19
duży telewizor za darmo
REKLAMA

Na polskim rynku producenci telewizorów dopiero powoli i bardzo nieśmiało zaczynają uruchamiać wyświetlanie w ich produktach reklam. Jest się czym irytować, ale warto też zaznaczyć, że i tak to drobna niedogodność w porównaniu do rynków bardziej rozwiniętych niż polski - gdzie niemal wszyscy już dostawcy oklejają banerami i rekomendacjami ekrany domowe Tizena, webOS-a, Google TV czy Vidaa.

REKLAMA

Jest to o tyle irytujące, że owe reklamy są wyświetlane w produkcie, za który klient zapłacił. I to nie tylko na tym tanim - systemy reklamowe działają identycznie na 32-calowym telewizorze Direct LED, co na 77-calowym Mini LED 8K za kilkadziesiąt tysięcy złotych. No dobrze, a co, gdyby reklamy pozostały, nawet były bardziej irytujące - ale za to sam telewizor byłby całkowicie za darmo?

Teevee Telly, czyli darmowy telewizor o wysokiej przekątnej i z przyzwoitym soundbarem. I z drugim ekranem, tylko do reklam.

Sam telewizor o nazwie Telly miałby być całkowicie pozbawiony tunera czy środowiska dla aplikacji VOD. Klient sam ma sobie zapewnić dostęp do treści za pomocą przystawki telewizyjnej czy dekodera, czy konsoli do gier. Firma Teevee będzie tylko pośredniczyć przy dostarczaniu treści na drugi wyświetlacz. Ma być szerokości takiej samej, jak główny wyświetlacz - i wysokości typowego telefonu.

Na nim mają być wyświetlane reklamy, widżety, prognoza pogody, wyniki meczów i wiadomości lokalne. Reklamy miałyby być dobierane na podstawie analizy tego, co aktualnie jest wyświetlane na ekranie.

REKLAMA

Za tym potencjalnie rewolucyjnym (choć ciut szalonym) pomysłem stoi weteran rynku, współtwórca Pluto TV. Polski konsument zapewne nie zna tej marki, bo nie prowadzi działalności w Polsce - tym niemniej jest to jedna z największych usług FAST (Free Ad-supported Streaming TV, czyli darmowych usług VOD finansujących się z reklam) na rynku.

Jak Teevee ma się bronić przed klientami, którzy zdecydują się na odbiór darmowego odbiornika, po czym nie zdecydują się go używać (a więc i oglądać reklam)? Tego jeszcze nie wiemy, choć ponoć jest jakiś plan. Telly ma się pojawić początkowo wyłącznie na rynku amerykańskim.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA